Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera z uczelnią Collegium Humanum dociera do Starachowic? Stowarzyszenie TST artykułuje pretensje wobec Marka Materka

Anna Gwóźdź
Anna Gwóźdź
Wideo
od 7 lat
Ostatnio Polskę obiegła informacja o aferze Collegium Humanum, w której prywatna uczelnia wyższa miała oferować błyskawiczne kursy, dzięki którym łatwo można było zdobyć dyplom MBA - Master of Business Administration. Stowarzyszenie TST zaapelowało do prezydenta Starachowic Marka Materka, absolwenta tej szkoły, by zwrócił dofinansowanie, które uzyskał na studia od Urzędu Miasta.

Twój Samorząd Teraz o dyplomie prezydenta Starachowic zdobytym na kontrowersyjnej Collegium Humanum

Konferencja została zorganizowana w czwartek, 14 marca w siedzibie Starpolu w Starachowicach. Tam o sprawie mówili Jarosław Łyczkowski i Zbigniew Kroczek ze stowarzyszenia TST Twój Samorząd Teraz, które wspólnie w koalicji z innymi partiami i ugrupowaniami wystawia kandydatów do Rady Miasta, Powiatu i na prezydenta miasta, właśnie pod szyldem TST w wyborach samorządowych.

Pisaliśmy o tym tutaj:

Panowie podkreślali, że afera szybkich dyplomów MBA na Collegium Humanum przenosi się do Starachowic, gdyż wielu samorządowców, w tym prezydent Marek Materek zdobyli na niej tytuł MBA, po polsku - magistra zarządzania biznesowego.

- Prócz prezydenta kolejne osoby to na przykład były starosta Piotr Babicki, wiceprezydent Elżbieta Gralec i inni samorządowcy różnych szczebli. To również osoby, które ubiegają się o mandaty w wyborach samorządowych. Ci wszyscy państwo studiowali na Collegium Humanum - mówił Jarosław Łyczkowski.

Więcej o aferze Collegium Humanum dowiesz się tutaj:

Zwrócić pieniądze i nie udawać poszkodowanego. TST wywołuje Marka Materka do tablicy

- Pytamy dlaczego pan prezydent, kiedy doszły do niego informacje o problemach z dyplomami tej uczelni, nie zrezygnował i nie poprosił szkoły, by zwróciła pieniądze w wysokości 4 200 złotych, które dofinansował z resztą Urząd Miasta Starachowice. Mimo, że jak wynika z mediów, Marek Materek miał obawy co do tej uczelni, to jednak nie przeszkodziły mu one w dalszym studiowaniu. Dyplom MBA pozwolił mu zarobić około 200 tysięcy złotych, kiedy zasiadał w radach nadzorczych. Dla nas to jest niezrozumiałe. Dziś pan prezydent udaje osobę poszkodowaną - kontynuował Jarosław Łyczkowski.

- Nasz apel jest taki, by prezydent oddał pieniądze, które miasto przeznaczyło na jego naukę i niech dalej kształci się z własnych środków i idzie na poważne studia MBA. Te studia są dla menadżerów, którzy kilka lat zarządzają przedsiębiorstwami i chcą podnieść swoje kwalifikacje. Żadna z wymienionych osób z Rady Miejskiej czy Starostwa Powiatowego nie miała takiego doświadczenia. Mamy przekonanie, że MBA było im potrzebne tylko do zarobienia dużych pieniędzy - podkreślali członkowie stowarzyszenia TST.

Do sprawy odniósł się prezydent Marek Materek: - Kierownicy kilku referatów w urzędzie miasta kilka lat temu występowali o dofinansowanie do studiów na tej uczelni. Cena była atrakcyjna. Zastanawiałem się, skąd taka promocja. Uznałem, że samemu warto spróbować. Chciałem podnieść kwalifikacje, nie obciążając znacząco budżetu miasta. Teraz, o ile informacje medialne się potwierdzą, czuję się wprowadzony w błąd. Wykładowcy mieli być związani z renomowanymi uczelniami zagranicznymi, a być może to była fikcja. Studiowałem już wcześniej na Collegium Civitas, miałem więc porównanie, i powiem szczerze, że jakość studiów na Collegium Humanum trochę mnie rozczarowała - skomentował Marek Materek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie