[galeria_glowna]
Oglądaj "Mam Talent"
Oglądaj "Mam Talent"
Półfinał show, w którym wystąpi kielczanka sobotę 23 listopada na żywo w programie TVN. Początek o godzinie 20.
Już w sobotę, 23 listopada, piąty i ostatni odcinek półfinałowy show "Mam talent", w którym występy uczestników zostaną poddane ocenie jury oraz głosowaniu telewidzów poprzez SMS-y. Kielczanka już zakończyła przygotowania kondycyjne i choreograficzne do występu na żywo. Możemy spodziewać się show nie z tej ziemi… - Teraz dopracowuję ostatnie szczegóły. Występ jak i strój będzie nawiązywał trochę do stylu science-fiction, ale więcej nie mogę zdradzić - mówi tajemniczo Agnieszka Marczak.
NIEŁATWE ŻYCIE CYRKOWCA
Talent akrobatyczny kielczanka ma we krwi. Jej rodzice są artystami cyrkowymi. Przez 20 lat prowadzili własny cyrk. - Tworzyli duet akrobatyczny, w którym mama była kobietą gumą. Rodzice zawsze tłumaczyli mi, że życie artysty cyrkowego jest bardzo trudne, dlatego że jest niestacjonarne. Kemping, w którym się mieszka trzeba składać i rozkładać właściwie codziennie. Nie ma zbyt czasu dla siebie. Istnieje tylko występ, tylko cyrk - opowiada Agnieszka Marczak. Dlatego kielczanka postanowiła rozwinąć skrzydła w innej dziedzinie niż artystyczna. Zaczęła studia w warszawskiej politechnice. - Zawsze chciałam być naukowcem. Myślę, że praca jako inżynier i występy artystyczne aż tak bardzo nie będą ze sobą kolidować. Chciałabym rozwijać obie te pasje - mówi.
Zobacz występ Agnieszki Marczak w castingu do "Mam talent" - WIDEO
SPEŁNIA MARZENIA
W rozwijaniu tej pasji na pewno może pomóc występ i wygrana w programie. Stawka jest wysoka. Uczestnik, który przypadnie do gustu jurorom i telewidzom dostanie 300 tysięcy złotych. Ale to nie jedyny powód, dla którego Agnieszka zgłosiła się do udziału w show. - Przez pięć lat naprawdę ciężkich studiów czułam, że siedząc przy komputerze, robiąc różne projekty i obliczając dane, marnuję talent, który dostałam. Cały czas towarzyszyła mi myśl, że kiedyś będę występować. Jak tylko pojawiła się możliwość na start w programie, stwierdziłam, że muszę zaryzykować i sprawdzić czy jestem już gotowa żeby zaistnieć na scenie - zaznacza skromnie półfinalistka "Mam talent" i dodaje, że nie oczekuje zachwytów, czy samej wygranej. - Oczywiście byłoby mi bardzo miło, ale najbardziej zależy mi po prostu na tym żeby dobrze zaprezentować się na scenie. Uwielbiam odgrywać jakąś postać. Czuję się wtedy jak taka pięciominutowa aktorka. Kocham te kilka minut na scenie.
Czytaj także: Trzy razy "tak" dla Agnieszki Marczak z Kielc! Zobacz jak wygina ciało w "Mam talent"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?