Agnieszka Polak - kobieta przedsiębiorcza z tęczowej pracowni

Agnieszka Polak, jak sama o sobie mówi, jest kobietą wielu profesji. Z wykształcenia plastyczka, teatrolog i arteterapeutka ze skończonymi kursami choreoterapii czy muzykoterapii. Zaczynała pracę zawodową w bibliotece, pracowała w kulturze, była nauczycielką plastyki i teatru. Dziś reżyseruje, tworzy piękne batiki i rękodzieło artystyczne, ilustruje poezje. Jest artystką, która swoje powołanie odnalazła w pracy z niepełnosprawnymi dziećmi.

Artystyczna oaza w szpitalu

Tęczowa Pracownia, którą Agnieszka Polak założyła w starachowickim szpitalu to miejsce wyjątkowe. Pracownia to dwa pomieszczeniach na pierwszym piętrze, w których nikt nie poczuje się jak w szpitalu. Na ścianach wiszą piękne batiki, kolorowe obrazy, anioły. Jest optymistycznie, kolorowo, trochę teatralnie. Artystyczna atmosfera na pewno pomaga podopiecznym Agnieszki tworzyć piękne prace.

Do pracowni stale przychodzi około 30 osób z różnego typu zaburzeniami, między innymi porażeniem mózgowym, zespołem Downa, autyzmem, zespołem Aspergera.

Agnieszka Polak pracę w ośrodku rehabilitacji dziennej dla dzieci ze starachowickiego szpitala zaczęła w 2011 roku.

- Gdy zaczynałam pracę w szpitalu zetknęłam się z innym światem dzieci – opowiada – Wcześniej pracowałam z dziećmi uzdolnionymi, nastawionymi na wielkie sukcesy. Tutaj okazało się, że małe postępy w terapii są wielkim sukcesem. Wtedy zrozumiałam głębszy sens mojej pracy. Większość rodziców moich podopiecznych cały czas zmaga się z problemami finansowymi. Ich życie to ciągłe zabieganie o pieniądze na rehabilitację, na pomoce, na wyjazdy, na leki. Wcześniej nie do końca zdawałam sobie sprawę z tego, że fundusze to często największa przeszkoda w ich życiu. Tak narodziła się we mnie kobieta przedsiębiorcza.

Koncerty, wyjazdy, teatr

Agnieszka postanowiła pomóc. Zaczęła współpracę z Fundacją Nasze Zdrowie i zaczęła starać się o pieniądze, organizować wyjazdy rehabilitacyjne, wycieczki.

- Chodziłam od sponsora do sponsora – opowiada – I udało się. Trzeba powiedzieć, że spotkałam się z dużą przychylnością naszych przedsiębiorców. Udało nam się, między innymi, zorganizować ośmiodniowy wyjazd rehabilitacyjny do Rabki, za który dzieci nie zapłaciły nawet złotówki! – cieszy się Agnieszka.

Główna działalność Tęczowej Pracowni to codzienna, stała arteterapia, ale Agnieszka stara się też prezentować to, jak utalentowane są dzieci, z którymi pracuje. Organizuje koncerty, wystawy, pokazy mody, sesje fotograficzne. Wśród większych imprez, które organizowała wymieńmy tylko koncert „Sebastian i przyjaciele z aniołami w tle”, „Festiwal radości”, wystawę „Zakochani w Kafce”, „Kolędowanie bez barier”. Ze swoimi podopiecznymi wyjeżdża do teatru „Kubuś” w Kielcach, na różnorodne warsztaty artystyczne. Osoby niepełnosprawne współtworzą Teatr Daje Słowo. W ubiegłym roku wystawili „Kopciuszka”, teraz pracują nad kolejnym spektaklem.

- W artystycznych poczynaniach wspiera mnie Anna Babicka – mówi Agnieszka Polak – Zawsze mogę też liczyć na wsparcie rodziców moich podopiecznych. Mam wiele planów – dodaje – Marzy mi się Centrum Arteterapii w Starachowicach, miejsce w którym można się spotkać, działać artystycznie i integrować. Marzy mi się też stworzenie funduszu stypendialnego dla artystyczne uzdolnionych osób niepełnosprawnych. Mam w planach serię koncertów moich podopiecznych, zilustrowanie ich twórczości i wydanie w formie tomiku. I nadal będę się starać o fundusze na tę działalność.

Agnieszka Polak – Ukończyła Wyższą Szkolę Pedagogiczną w Częstochowie ze specjalnością batik, studium teatralne oraz podyplomowe studia z arteterapii. Pracowała w Zakładowym Domu Kultury, Miejskim Ośrodku Kultury i jako nauczyciel plastyki i teatru w Społecznej Szkole Podstawowej STO i Społecznym Gimnazjum w Starachowicach. Od 2011 roku jest zatrudniona w ośrodku rehabilitacji dziennej szpitala, prowadzi Tęczową Pracownię i zajęcia na oddziale reumatologicznym. Członek Stowarzyszenie Areterapeutów Polskich. Ma na swoim koncie kilka wystaw batików, wiele wyreżyserowanych spektakli teatralnych, ilustrowała tomik poezji. Kocha góry, muzykę Andrzeja Piasecznego i gotowanie.