Agnieszka Słowik, laureatka konkursu “Belfer Roku 2015" w powiecie starachowickim: Nauczyciel ma uczyć i inspirować

Agnieszka Słowik, laureatka trzeciego miejsca w powiecie w plebiscycie Belfer Roku, mówi, że bardzo lubi swoją pracę i nie wyobraża się w innej. Jest starachowiczanką, absolwentką I Liceum Ogólnokształcącego, a następnie filologii polskiej na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej. Ma także ukończone: kurs z oligofrenopedagogiki i studia podyplomowe z zakresu wiedzy o kulturze i literaturze współczesnej.

W szkole uczy od 17 lat. Zaczynała w Niepublicznym Technikum przy Zakładzie Doskonalenia Zawodowego, później zaczęła pracę w Szkole Podstawowej nr 9. Dziś jest nauczycielem dyplomowanym, jest też egzaminatorem zewnętrznym z języka polskiego.

Uczyć i wychowywać

Agnieszka Słowik uczy języka polskiego i jak sama mówi, to trudny przedmiot, którego trzeba uczyć sprytnie.
- Jak zachęcić do utrzymania uwagi? Motywuję uczniów, żeby mówili o swoich uczuciach, odwołuję się do ich wrażeń i emocji. Jak coś się przeżywa, to się pamięta - podkreśla belferka roku.

Pani Agnieszka mówi, że nauczanie języka polskiego, zwłaszcza w szkole podstawowej, to nie tylko przekazywanie wiedzy. To także umiejętne kształtowanie postaw moralnych, podpowiadanie, jak wykonywać życiowe wybory, kogo słuchać, na jakich postaciach się wzorować.

- Uczniom staram się zaszczepić miłość do literatury, a wcale nie jest to takie łatwe. Dziś większość dzieci otwarcie mówi, że nie lubi czytać, choć nie jest to na szczęście reguła. Mam w klasach, które uczę, grupy prawdziwych pasjonatów czytania - dodaje. - Na lekcjach języka polskiego pracy zawsze jest dużo, ale kiedy widzę, że dzieci chcą pracować, że odnoszą sukcesy na miarę swoich możliwości, że mają ambicje, żeby zrobić coś więcej, to cieszy, motywuje i napędza do pracy.

Uczniowie pani Agnieszki często biorą udział w szkolnych akademiach i przedstawieniach. Nauczycielka motywuje ich także do próbowania swoich sił na szkolnych i pozaszkolnych konkursach. Wiele czasu poświęca na pracę z uczniami posiadającymi zdolności humanistyczne. Przygotowani przez nią uczniowie otrzymują liczne nagrody i wyróżnienia w konkursach recytatorskich, ortograficznych i twórczości własnej.

Pani Agnieszka sama jest autorką scenariuszy, reżyseruje wiele szkolnych uroczystości. Przygotowywała między innymi uroczystości jubileuszu 60-lecia szkoły, Święta Patrona, Dnia Edukacji Narodowej, obchodów rocznicowych - Święta Niepodległości czy Konstytucji 3 maja.

Umieć słuchać

- Jaki jest dobry nauczyciel? Wymagający, ale wyrozumiały. Taki, który umie słuchać i rozmawiać z uczniami, który dopasowuje wymagania indywidualnie do zdolności ucznia. Nie można wszystkich mierzyć jedną miarą. Uczniów staram się traktować indywidualnie, pozwolić im odnieść sukces, a to jest potrzebne każdemu człowiekowi - mówi Agnieszka Słowik.

Od września będzie wychowawczynią klasy Va. To klasa, w której realizowana jest tak zwana innowacja pedagogiczna "Pływam i trenuję". Dzieci mają mocno poszerzony program zajęć sportowych. Trzy razy w tygodniu chodzą na dwugodzinny trening na krytej pływalni.

- Trzy razy w tygodniu kończyli lekcje o 15.40. To wymaga samodyscypliny i zorganizowania czasu. Moi wychowankowie świetnie radzą sobie zarówno z treningami, jak i nauką. Średnia na koniec roku w czwartej klasie wyniosła 4,42, kilka osób odebrało świadectwa z czerwonym paskiem. Było też mnóstwo dyplomów za udział w konkursach, zwłaszcza pływackich - dodaje nauczycielka. - Nie sposób nie być dumnym z takich dzieci i warto się dla nich starać.