Agnieszka Węgrzyn z córką Julią to laureatki akcji „Mama i Ja” w powiecie ostrowieckim. Zdobyła tytuł najsympatyczniejszej mamy [ZDJĘCIA]

Głosowanie prowadzone było w każdym powiecie oraz równolegle w województwie świętokrzyskim.
Na laureatki czekało mnóstwo wyjątkowych nagród - między innymi zaproszenie na rodzinną sesję zdjęciową, srebrne puzderko w kształcie serca z łańcuszkiem z miejscem na umieszczenie zdjęcia z limitowanej serii zaprojektowanej przez renomowaną firmę jubilerską J’ADEMI, voucher na foto obraz na płótnie oraz komplet gier planszowych dla całej rodziny i dzieci w różnym wieku. Zdjęcie mamy i pociechy, które zyskało najwięcej głosów trafiło na okładkę gazety.
Laureatki klasyfikacji wojewódzkiej zdobyły dodatkowe nagrody, awansowały do finału ogólnopolskiego akcji, w którym do wygrania był zachwycający, idealny dla każdej mamy samochód - nowoczesny i ekonomiczny Citroen C3.
Poza samochodem w finale można było zdobyć także rodzinne zaproszenia na czterodniowy pobyt w Energylandii w Zatorze największym w Polsce rodzinnym parku rozrywki i wesołym miasteczku.

Nasza laureatka

Prezentujemy laureatkę naszego plebiscytu w powiecie ostrowieckim. Została nią Agnieszka Węgrzyn razem z córką Julią.
Pani Agnieszka ma 38 lat, mieszka wraz z 3- letnią Julią i mężem Janem w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jest mamą na pełny etat- podczas gdy mąż pracuje zawodowo, ona zajmuje się córeczką.

Co sprawiło, że zdecydowała się Pani wziąć udział w głosowaniu „Mama i Ja”?
Jako dziecko i młoda dziewczyna marzyłam, by gdzieś wystąpić, mieć tego typu osiągnięcia, ale nigdy nie miałam wystarczająco dużo pewności siebie i poczucia, że może się to spełnić. Chcę, żeby Julcia miała inaczej, żeby wiedziała, że po marzenia trzeba sięgać i je spełniać. Chciałam jej pokazać, że jeśli się, to można wiele osiągnąć. Cieszę się, że nam się udało, a Julka cieszy się z nagród, które dostała. Jest bardzo żywym i wesołym dzieckiem, ja też jestem z natury pogodna. Lubi się bawić, lubi kiedy jej czytam, oglądamy razem bajki. Bardzo lubi się przytulać.

Spędzacie ze sobą cały czas. Jak wygląda taki typowy dzień w Waszym domu?
Wiele zależy od pogody. Lubimy układać puzzle, gramy w różne dziecięce gry. Jeśli jest ciepło to chodzimy na plac zabaw, Julcia jeździ na rowerku biegowym, bardzo lubi lepić babki z piasku, więc siłą rzeczy dużo czasu spędzamy w piaskownicy. Jeździmy też na wieś do teściów, tam jest piesek, którego nasza córka uwielbia.

Julka pójdzie do przedszkola?
Tak, w przyszłym roku zamierzamy ją wysłać. Nasza córeczka bardzo lubi inne dzieci, ładnie się bawi i na pewno jej się to spodoba.