Do 2000 roku Mesko skupiał wszystkie trzy działalności. 18 lat temu zadecydowano o wyłączeniu z Mesko SA części rolniczej i ADG. W sobotę spółki należące do Agencji Rozwoju Przemysłu, czyli będące własnością Skarbu Państwa, podpisały umowę o współpracy. - Spółki znajdują się w swoim pobliżu, mają w parku technologicznym wiele urządzeń, które wspólnie mogą służyć do wytwarzania wszelkich potrzebnych elementów. Bardzo się cieszę, że po latach został przełamany pewien impas w relacjach pomiędzy spółkami - mówił Mariusz Kolankowski, prezes Mesko SA. - Nowy prezes Mesko-Rol przyszedł z propozycją nawiązania rozmów, po analizach okazało się, że jest możliwa duża współpraca między nami - dodaje.
Jak wyjaśnia, do tej pory Mesko SA zlecało dużą kooperację do zakładów odległych. - Było to nielogiczne, ponieważ obok jest spółka Mesko-Rol, która może takie same usługi świadczyć w bardzo konkurencyjnych cenach na masową skalę. Mnie, jako prezesowi Mesko SA. najbardziej zależy na jakości, którą świadczą poddostawcy nasi, a taka współpraca pozwala na to, by określone prace były na bieżąco monitorowane. Dwie spółki Skarbu Państwa potrafią ze sobą współpracować i dla Mesko SA to jest bardzo korzystna współpraca - zaznaczał prezes Mariusz Kolankowski.
Z kolei prezes Mesko - Rol i Mesko - ADG Artur Matan podkreślał, że to historyczna chwila. - Po 2000 roku współpraca pomiędzy spółkami niemal zanikła. Szkoda, że poprzednie władze nie widziały dróg współpracy. Ale dziś rozpoczynamy ją na nowo - mówił prezes Matan. Mesko Rol, jak zaznaczał, bardzo mocno się rozwija. Kończona jest budowa nowej hali, podwyższany też będzie kapitał Mesko - ADG. - To jest bardzo dobra informacja dla regionu świętokrzyskiego, bo mamy jedno z najwyższych bezroboci. A wraz z rozwojem, będziemy uruchamiać drugą i trzecią zmianę, będziemy więc zatrudniać.
Dla Mesko-Rol była to druga ważna umowa podpisana podczas targów Agrotech. W piątek spółka oficjalnie zawarła umowę z przedsiębiorstwem Ursus. Dla tej firmy będzie dostarczała pod marką Ursus by Mesko - Rol maszyny rolnicze, takie jak kosiarki, przetrząsacze i zgrabiarki, ruszy także z produkcją przyczep. - Te maszyny zaprzestaje produkować Ursus, będziemy produkować je w Skarżysku dla Ursusa, a więc będą sprzedawane w punktach tej firmy w kraju - mówi prezes Artur Matan.
Jak wyjaśniał prezes Matan, te umowy to realizacja planu inwestycyjno - rozwojowego dla Mesko - Rol oraz naprawczego dla Mesko - AGD. W obydwóch spółkach wynagrodzenie pracowników jest na bardzo niskim poziomie. - 1 marca pensje zostały podniesione o tyle, ile mogły, tak by nie obciążać zakładu, który przyniósł 300 tysięcy straty. Dzięki tym kontraktom, już po dwóch miesiącach mamy wynik o 60 tysięcy lepszy od prognoz. Rok na pewno zamkniemy na plusie. Mam nadzieję, że te działania przyniosą progres 30 -procentowy w stosunku do ubiegłego roku. Obiecałem załodze, że wynagrodzenia będą korygowane, oczywiście w górę - mówił Artur Matan.
Obydwaj prezesi podkreślali ważny, społeczny aspekt współpracy. Pracownicy z jednego miasta, którzy kiedyś pracowali razem, teraz wrócą do współpracy.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Agrotech 2018. Kosmiczna technologia w traktorach [REPORTAŻ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?