Akcja charytatywna dla Marcelka przenosi się do Bogorii. Trwa wielka mobilizacja na zbiórce

Akcje charytatywne organizowane na Golejowie dla chorego Marcela Wójcika z Rytwian cieszyły się dużą popularnością. Niestety po ostatnim wydarzeniu sprawa została zgłoszona na policję i w ubiegłą niedzielę po raz pierwszy od dłuższego czasu Golejów świecił pustkami. Kiedy wydawało się, że to koniec tego typu pomocy dla Marcela do akcji wkroczył wójt gminy Bogoria Marcin Adamczyk, który wpadł na pomysł przeniesienia wydarzenia nad zalew Buczyna.

Już w najbliższą niedzielę 28 lutego o godzinie 11:00 w Bogorii wystartuje akcja "Naszej pomocy kropelka przywróci zdrowie Marcelka". Podobnie, jak było to na Golejowie na chętnych do pomocy czeka mnóstwo atrakcji. Na przystawkę wystartuje bieg marszowy wokół zalewu, a uczestnicy będą mogli wziąć również udział w treningu zumby z Weroniką Koziarz - Dygulską. Jak zwykle nie zabraknie wspólnego morsowania oraz licytacji rozmaitych gadżetów. O 14:00 zostanie odprawiona msza święta plenerowa w intencji zdrowia Marcela, a dwie godziny później będzie można podziwiać Bogorię i okolicę z góry podczas lotu balonem. Przewidziano także liczne animacje i zajęcia dla dzieci oraz pokaz ćwiczeń strażackich na lodzie. Tradycyjnie na gości będą czekały potrawy przygotowane przez koła gospodyń wiejskich.

Mobilizacja
Ostatnie wyniki badań pokazały, że 4-letni Marcel musi jak najszybciej rozpocząć leczenie w Stanach Zjednoczonych. Jednak, aby było to możliwe potrzeba zebrać 1100000 złotych. Dzięki ogromnej mobilizacji członków grupy Licytacje - Uratuj Marcela przed ciemnością, którzy dołączyli się do akcji polegającej na wpłacie 50 złotych na konto zbiórki siępomaga , w ciągu ostatnich 24 godzin udało się uzbierać kolejne 100 tysięcy złotych i do osiągnięcia celu brakuje już niewiele ponad 200 tysięcy.

Najwspanialsza Armio na świecie!! Jesteście niesamowici, to co się stało przez ostatnie 24h było wręcz szokujące. Mamy wokół siebie takich cudownych ludzi. Dziękujemy, teraz to już musi się udać, jestem pewna - napisała mama Marcela.