Akcja Pluszowy Miś działa na całego! (video, zdjęcia)

Podarowane przez nich zabawki i książeczki sprawią radość bardzo wielu dzieciom.

Czekamy na kolejne prezenty, bo maluchów marzących o prezencie od Mikołaja jest bardzo wiele.

Przekonaliśmy się o tym w tym tygodniu, gdy przez dwa dni odwiedzali nas dorośli, którzy chcieliby sprawić swoim dzieciom radość, a nie mają pieniędzy, by kupić im prezent.

Wysłuchaliśmy wielu smutnych historii. - Mam ośmioro dzieci. Nie pracuję, mąż niewiele zarabia. Na wszystko brakuje pieniędzy. Nie byłoby mnie stać na takie piękne zabawki, jakie dostałam od "Pluszowego Misia" - powiedziała nam pani Maria z Kielc.

Przychodziły też babcie. - Mam 760 złotych renty i sześcioro wnuków. Sąsiadka powiedziała mi o waszej akcji. Wybrałam dzieciakom piękne misie, puzzle i książeczki - cieszyła się pani Helena.

Z ogromnymi workami pełnymi prezentów przyszła do nas delegacja z Przedszkola nr 19 w kieleckim osiedlu Na Stoku.
- Już po raz czwarty bierzemy udział w akcji "Pluszowy Miś". Zbieraliśmy zabawki pod hasłem "Mikołaj kocha wszystkie dzieci". Włączyły się wszystkie grupy, od maluchów po starszaki, no i rzeczywiście, ilość prezentów jest imponująca - powiedziała nam Elżbieta Chudzik, pomysłodawczyni całego przedsięwzięcia.

Z gigantycznym łosiem przyszli uczniowie Zespołu Szkól Zawodowych nr 3 przy ulicy Jagiellońskiej w Kielcach. - Uznaliśmy, że najlepiej będzie zrzucić się po parę złotych i kupić za to nowe zabawki - powiedzieli nam Kasia Moćko, Agnieszka Langner i Grzegorz Fąfara z samorządu uczniowskiego.

Czekamy do świąt
Przekazaliśmy potrzebującym bardzo dużo zabawek, ale wciąż napływają nowe. Będziemy je zbierać do 19 grudnia. Podobnie jak w minionych latach część zawieziemy placówkom opiekuńczym i domom dziecka. Przed świętami zaprosimy też raz jeszcze rodziców i dziadków z mniej zasobnym portfelem, aby pomóc im w przygotowaniu dzieciom prezentu pod choinkę (termin podamy w "Echu Dnia").

O akcji "Pluszowy Miś" oraz osobach, które przynoszą podarunki czytaj też w "Echu Dnia".