Jak informuje aspirant Jacek Kulita, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu, akurat w tym miejscu przejeżdżał radiowóz.
- Grupa osób znajdujących się w pobliżu, zawołała jadących policjantów - mówi. Kiedy stróże prawa odpowiedzieli na wezwanie, okazało się, że w kanale szerokim na piętnaście metrów, zanurzona w wodzie prawie po szyję szamocze się kobieta.
- Weszli do wody, wyciągnęli kobietę na brzeg - uzupełnia oficer prasowy. - Okryli ją folią termoizolacyjną, będącą na wyposażeniu radiowozu. Na miejsce wezwano karetkę.
Kobieta trafiła do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wcześniej jednak opowiadała policjantom, że w tym miejscu spacerowała, poślizgnęła się i wpadła do wody.
- To szczęśliwy zbieg okoliczności. We właściwym miejscu o właściwej porze znaleźli się policjanci, do tego też przechodzili ludzie, którzy nas zaalarmowali. Prawdopodobnie kobieta o własnych siłach nie byłaby w stanie wydostać się z wody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?