Mundurowi z nieetatowego zespołu narciarskiego, codziennie pełnią służbę na stokach w powiecie kieleckim. Ich podstawowym zadaniem, prócz działań prewencyjnych, takich jak przypominanie o zasadach bezpieczeństwa, jest reagowanie na niebezpieczne zachowania i łamanie zasad, ale też udzielanie pomocy.
Wypadek na kieleckim Telegrafie
- We wtorek policjanci rozpoczynający służbę na Telegrafie zauważyli ludzi zbierających się wokół człowieka leżącego na trasie zjazdu narciarzy. Okazało się, że 34-latek z Warszawy podczas jazdy na nartach miał wypadek, w wyniku którego doznał otwartego złamania nogi. Dzięki szybkiej reakcji służb i obsługi stoku poszkodowanemu natychmiast udzielono pierwszej pomocy
– przekazywała sierżant sztabowy Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Policyjni narciarze zabezpieczyli miejsce wypadku tak, by ratownicy medyczni mogli wykonać swą pracę. Potem pomogli w transporcie 32-latka ze stoku do karetki, która zabrała mężczyznę do szpitala.
- Jak widać jazda na nartach lub desce może być niebezpieczna. Obsługa stoków, ratownicy i obecność policjantów zdecydowanie poprawiają poziom bezpieczeństwa, jednak wciąż apelujemy o rozsądek i ostrożność – mówiła Małgorzata Perkowska-Kiepas.
Policjanci z nieetatowego zespołu narciarskiego będą działać na stokach do połowy lutego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?