O godzinie 18.20 w środowe popołudnie do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego z numeru alarmowego 112 zadzwoniła kobieta, mieszkanka gminy Pierzchnica z informacją, że jej syn jest agresywny i grozi, że podpali lub wysadzi w powietrze dom.
- Ze zgłoszenia przekazanego do nas wynikało, że mężczyzna manipulował przy kurkach od kuchenki i w domu miała być wyczuwalna woń gazu - tłumaczył Robert Sabat, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.
Wysłano dwa zastępy zawodowej straży z Chmielnika i Ochotniczą Straż Pożarną z Brudzowa. - Gdy strażacy z Chmielnika dotarli na miejscu była już policja i karetka pogotowia. Okazało się, że młody człowiek zabarykadował się w domu. Strażacy wyważyli drzwi i wraz z policjantami weszli do środka. W jednym z pokoi zastali mężczyznę, który powiesił się na klamce od drzwi. Natychmiast odcięto go, a ratownicy medyczni z karetki pogotowia rozpoczęli akcję reanimacyjną. Po kilku chwilach udało się przywrócić 23-letniemu mężczyźnie funkcje życiowe - wyjaśniał dalej Robert Sabat.
Policjanci uzupełniali, że młody człowiek został przewieziony do szpitala psychiatrycznego, gdzie pozostał na dalszym leczeniu. Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna nadużywał alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?