Akcja sadzenia drzewek w Starachowicach to około 300 sztuk dęba i sosny. Zobaczcie zdjęcia

Sadzonki rozdawano pod namiotem ogrodowym, przed budynkiem Nadleśnictwa Starachowice, przy ulicy Rotmistrza Witolda Pileckiego 14d. Większe wzięcie miała sosna.

Sadzonki, dlatego sprowadzono z Daleszyc, bo tamtejsze nadleśnictwo specjalizuje się w hodowli i pozyskiwaniu sadzonek dla indywidualnych odbiorców. Sadzonki mają profesjonalnie ukształtowane korzenie, praktycznie gwarantujące każdemu, że drzewko się przyjmie.

Po odbiór drzewek warto było przyjść z własnym opakowaniem, które zabezpieczało korzenie drzew przed wysuszeniem. Jeśli ktoś nie miał takiego opakowania, dostawał torebkę z przewieszką (ulotką) od nadleśnictwa. Informuje ona między innymi, jak dobrze zasadzić drzewko. Odbierający sadzonki mogli też zabrać sobie bardzo dobrze wydany „Przewodnik turystyczny” po wszystkich, nie tylko leśnych terenach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.

Drzewka można przechować przez kilka dni przed wysadzeniem, układając je płasko na gruncie i przesypując korzenie wilgotnym piaskiem.

Na wielkie, narodowe sadzenie drzew leśnicy przygotowali milion sadzonek w całej Polsce. Rozdawali za darmo we wszystkich nadleśnictwach w Polsce. W okolicach Nowego Sącza drzewa sadziła para prezydencka: prezydent Andrzej Duda i jego żona Agata Kornhauser-Duda. Patronują przedsięwzięciu od jego pierwszej edycji, ale także sami, własnym przykładem, zachęcają do sadzenia.
W Polsce jest 429 nadleśnictw. Wszystkie razem przygotowały milion sadzonek różnych gatunków drzew i krzewów.
– Corocznie w polskich w lasach sadzimy 500 mln drzew. Dzięki naszej pracy rośnie powierzchnia lasów i ich zasobność. Ale wszyscy Polacy mogą nam pomóc w tym, by drzew w kraju było jak najwięcej. Zachęcam, by wziąć drzewko od leśników i posadzić je na własnej działce, przy domu czy tam, gdzie pracujemy – mówi Józef Kubica, pełniący obowiązki dyrektora generalnego Lasów Państwowych.

Zobaczcie zdjęcia