Akcja w centrum Jędrzejowa. Wojskowi specjaliści zabrali tajemnicze pojemniki znalezione na strychu domu

Przypomnijmy, w czwartkowy wieczór w ścisłym centrum Jędrzejowa mężczyzna porządkujący strych domu swojego dziadka natrafił na niepokojące znalezisko. Jak opisywali policjanci, w oznakowanej jedynie cyframi skrzynce służącej do przechowywania amunicji, znajdowały się dwa szklane pojemniki o średnicy sześciu i długości 33 centymetrów.

-Funkcjonariusz z uprawnieniami rozpoznania minersko-pirotechnicznego ocenił, że mogą to być środki bojowe, być może z czasu ostatniej wojny - informował w piątek starszy aspirant Michał Kowalczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie.
Budynek znajdujący się w centrum miasta został zabezpieczony. Znalezisko obejrzeli strażacy, saperzy, ostatecznie o pomoc poproszono jednak wojskowych specjalistów z Centralnego Ośrodka Analizy Skażeń. Ci przyjechali na miejsce wraz z żandarmerią wojskową w sobotę około godziny 8. Fragment jędrzejowskiej ulicy 11 Listopada został zablokowany, policjanci kierowali ruch na objazdy.

Jak się okazało, na strychu znajdowało się jeszcze osiem innych szklanych pojemników zawierających mieszaninę substancji chemicznych. - Wojskowi zabezpieczyli pojemniki w specjalnych skrzyniach i zabrali je – mówił Michał Kowalczyk.

Działający na miejscu strażacy zostali poproszeni o przeprowadzenie tak zwanej wstępnej dekontaminacji. Po akcji roztworem płynu dezynfekującego spłukali stroje oraz sprzęt, którego używali wojskowi pracujący w budynku.

O godzinie 12 kolumna z zagadkowym znaleziskiem odjechała na sygnale, a ulica 11 Listopada została odblokowana.