Jako pierwszy w zupełnie nowym wcieleniu pokazał się Marcel Sabat – odtwórca roli „Zośki” w filmowej wersji „Kamieni na szaniec”, miłośnik mody i jej projektant. „Zdolny aktor, dobrze ułożony młodzieniec” – jak powiedział o nim Emilian Kamiński oraz „zawsze nienagannie ubrany” – co podkreślała Grażyna Wolszczak.
Wielkie wyzwanie
Choć ma wiele pasji, ze śpiewaniem dotychczas nie było mu po drodze. Jak przyznał, jego ostatni publiczny występ, kiedy śpiewał, był na studiach, podczas egzaminu. – Dla mnie ten program jest wielkim wyzwaniem – zdradził Marcel, ale dodał: - Na pewno będę chciał się szkolić pod kątem śpiewania, bo odkrywam kolejną swoją pasję.
W premierowym odcinku ósmej już serii programu „Twoja twarz brzmi znajomo”, Marcel Sabat miał stać się Johnny’m Cash’em – amerykańskim muzykiem country i zaśpiewać jego przebój „Ring of fire”.
Debiut zyskał bardzo przychylne recenzje. Jedna z jurorek, śpiewaczka operowa, Małgorzata Walewska przyznała: - Masz ten gatunek głosu, który robi na mnie wrażenie. Pomyślałam, że wreszcie będzie ktoś, kto nie umie śpiewać. Nie. Dobrze było bardzo – podkreśliła.
Natomiast kolejny juror, aktor Bartek Kasprzykowski powiedział: - Ciekaw jestem, jak się rozwiniesz wokalnie, bo aktorsko potrafisz precyzyjnie wykonać tę robotę.
Ta kreacja przejdzie do historiiDrugi aktor rodem z Kielc, Mariusz Ostrowski, zamknął pokazy konkursowe. Przypadła mu rola, do której, jak żartował, musiał się ponaciągać, ogolić, dokleić rzęsy i pomalować paznokcie. W programie zadebiutował jako Shazza – w latach 90. ubiegłego wieku niekwestionowana królowa nurtu disco polo.
Zagrać kobietę nie było łatwo. – Z kobietami jest problem, bo mam niski, męski głos. Pracujemy, ile możemy, ale nie zawsze się udaje – mówił Mariusz Ostrowski w programie „Nowy dzień w Polsat News”.
O śpiewaniu wie sporo. Jak sam o sobie mówi, jest śpiewającym aktorem i grającym wokalistą. Występuje w filmach, serialach,
związany z Teatrem imienia Stefana Jaracza w Łodzi. Jako Freddie Marcury pojawia się w widowisku „Queen Symfonicznie”. Jest także wykładowcą śpiewu w Akademii Muzycznej w Łodzi.
- Ale co innego uczyć, a co innego tu śpiewać – podkreślił w programie.
Musiał wykonać „Baiao Bongo”. Już samo jego pojawienie się na scenie, jako Shazza, wywołało dużą radość. – Co za wdzięk, co za urok, co za szarm – żartowała po występie Małgorzata Walewska, dodając, że na pewno ta kreacja przejdzie do historii programu.
A Bartek Kasprzykowski dodał: - Najbardziej energetyczny występ dzisiaj. Fantastycznie wszedłeś w konwencję, wyglądałeś fenomenalnie.
Kolejne występy w sobotę
W programie wystąpili też: Anna Dereszowska jako Ed Sheeran, Krzysztof Antkowiak jako Stevie Wonder, Kacper Kuszewski jako Sting, Kasia Moś jako Kayah, Ola Gintrowska jako Irena Jarocka i Beata Olga Kowalska jako Mesajah. Odcinek wygrał Krzysztof Antkowiak. Wygraną – czek na 10 tysięcy złotych przekazał Fundacji Avalon i Ewie Woźniak, która prowadzi blog „Życie z czterema kołami!”.
Kolejny program z cyklu „Twoja twarz brzmi znajomo” w sobotę, 16 września, o godzinie 21.55 w Polsacie. Tym razem Mariusz Ostrowski pojawi się jako Lou Bega, a Marcel Sabat jako... Amanda Lear.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?