Gdy zadzwoniliśmy do niej w pilnej sprawie powiedziała, że siedzi sobie w Krynicy Górskiej "U Łysego na dechach". Gościła tam na imieninach i urodzinach znajomych, ale stwierdzenie, że "siedzi" nie polegało na prawdzie, bo w tym słynnym lokalu przede wszystkim się tańczy. I to w rytm kultowego przeboju Leszczy: "Usta jak maliny, włosów kolor blond, dżinsy z Istambułu, a ty dziewczę skąd?" albo piosenki Urszuli: "Konik, mały koń na biegunach, zwykła zabawka, mała huśtawka...".
Huśtawek nastroju po takiej zabawie absolutnie nie ma.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?