Aleksandar Vuković strzelił gola, asystował i brylował w środku pola

- Wszystko co mnie cieszy po tym meczu, to trzy punkty. Reszta schodzi na drugi plan. Prowadziliśmy 2:0 i można było grać o wiele spokojniej. Straciliśmy jednak głupią bramkę. Pod koniec meczu nie obyło się bez nerwów, ale cieszmy się z tego, że wygraliśmy i mamy trzy punkty. Nikt przecież nie zakładał, że przyjedziemy i pewnie ogramy Podbeskidzie 3:0. Podobnie jak niewielu zakładało, że po pięciu kolejkach będziemy mieć dziewięć punktów. To jednak początek sezonu, jest on dla nas udany. Ale to jest tylko początek. Jest jeszcze daleka droga do tego, żebyśmy zrobili coś dobrego w tych rozgrywkach - mówił Aleksandar Vuković, czyli popularny "Vuko".