Aleksandra Król została stewardessą (video, zdjęcia)

[galeria_glowna]

Aleksandra Król, znana ostrowiecka siatkarka, marzyła o tym, żeby zostać stewardessą. W tej właśnie roli pozowała do kalendarza sportowego "Echa Dnia". I rzeczywiście była to odlotowa sesja zdjęciowa.

Siatkarka AZS WSBiP KSZO Ostrowiec bez problemu wybrała zawód, w którym chciałaby pozować do zdjęć. -Zawsze marzyłam o tym, żeby być stewardessą - stwierdziła z przekonaniem Ola.

W KABINIE PILOTÓW

Świetnie czuła się w czasie sesji zdjęciowej, w przygotowaniu której pomogli nam Krzysztof Kwapisz, Andrzej Prażmo, Michał Wamej i Zbigniew Mazurek.

-Cieszę się, że chociaż przez półtorej godziny mogłam się poczuć stewardessą. Było super, szczególnie wtedy, jak weszłam do kabiny pilotów, zobaczyłam wszystkie monitory i inne urządzenia ważne w czasie lotu. To jest bardzo ciekawa praca. Wcześniej sprawdzałam w Internecie, jakie wymogi trzeba spełnić, żeby pracować w tym zawodzie. Postawiłam na sport i na studia wychowania fizycznego, ale może jeszcze nic straconego - powiedziała Ola. I dodała, że bardzo dobrze czuje się na pokładzie samolotu. -Leciałam już parę razy. Jaka była najdłuższa trasa? Chyba do Brazylii. Lubię moment startu, dużo bardziej niż lądowanie - mówiła ostrowiecka siatkarka.

KALENDARZE NA PAMIĄTKĘ

Pochodzi z Wrocławia, ale obecnie mieszka w Ostrowcu Świętokrzyskim, razem z córką Oliwią, i gra w pierwszoligowym AZS WSBiP KSZO. -W drużynie jest dobra atmosfera. Dogadujemy się z trenerem, prezesami. Okolice Ostrowca też są fajne - mówiła Ola. W wolnych chwilach razem z córką poznaje uroki Kielecczyzny, były między innymi w Bałtowie, Muzeum Porcelany w Ćmielowie i na zamku Krzyżtopór. Lubi również czytać książki. Teraz z zainteresowaniem czeka na ukazanie się kalendarza sportowego, do którego ostatnio pozowała.

-To jest świetny pomysł. Kibice mogą zobaczyć swoich zawodników w innej roli. Ja na pewno kupię kilka kalendarzy, myślę, że około dziesięciu. To będzie fajna pamiątka dla mnie i mojej rodziny - dodała Ola.