Ależ były emocje! W Hali Legionów losowano wśród kibiców bilety na Final Four Ligi Mistrzów [ZDJĘCIA, VIDEO]

Szczypiorniści PGE VIVE Kielce zrobili swoim kibicom niespodziankę, awansując do turnieju finałowego Ligi Mistrzów, który w niemieckiej Kolonii odbędzie się w dniach 1-2 czerwca. Kielecki klub zagra w hali Lanxess Arena już po raz czwarty.

PGE VIVE jak zwykle otrzymało pulę 500 biletów (hala ma prawie 20 tysięcy miejsc), spora część z nich trafiła do sponsorów, po dwa mogli kupić zawodnicy, 170 przypadło kibicom. - To i tak o 60 więcej, niż trzy lata temu, kiedy ostatnio graliśmy w Kolonii - mówił przed losowaniem Paweł Papaj, dyrektor klubowego marketingu.

Nad przebiegiem losowania czuwała prawnik, mecenas Anna Jóźwik. Wcześniej chętni musieli złożyć w klubie zapotrzebowanie, z określeniem, czy chcą kupić jeden, czy dwa bilety oraz jaką cenę są skłonni zapłacić za wejściówki - ich ceny to 155 i 295 euro (według aktualnego kursu, to odpowiednio - około 660 i 1270 złotych). Pierwszeństwo w losowaniu mieli posiadacze karnetów.

Szczęśliwców najpierw losowały „sierotki” wybrane z trybun, a w ostatniej części wziął udział kontuzjowany zawodnik PGE VIVE, trzykrotny medalista Ligi Mistrzów Michał Jurecki, który przypadkowo przechodził w pobliżu miejsca losowania.

Spora część z czterystu osób, które złożyły aplikacje na bilety, obserwowała losowanie z trybun Hali Legionów, dlatego co chwilę rozlegało się w niej głośne: „Jeeest!!!”. "O Jezuuuuu, jedziemy!!!" - ściskały się dwie panie kibicki.

Wylosowano również rezerwowych, na wypadek, gdyby ktoś zrezygnował z przydzielonego biletu. - To miejsca w pierwszym rzędzie przed telewizorem - wyjaśnił Jurecki. Szczęśliwcy mogą już bez obaw rezerwować hotele w Kolonii i szykować kibicowską formę.

POZNAJ KIELECKIE WAGS – PIĘKNE ŻONY I PARTNERKI PIŁKARZY RĘCZNYCH [ZDJĘCIA]

MARIUSZ JURASIK I GRZEGORZ TKACZYK POBIEGLI WŚRÓD GWIAZD [ZDJĘCIA]	ZOBACZ PIĘKNE KIBICKI NA MECZACH PIŁKI RĘCZNEJ [ZDJĘCIA]
TEN MECZ WYCISNĄŁ ŁZY. GWIAZDY PIŁKI RĘCZNEJ ZAGRAŁY DLA 4-LETNIEGO SEBASTIANA Z BUSKA	ZAWODNICY PGE VIVE Z KIBICAMI SPRZĄTALI LAS