Alit Ożarów zdobył trzy punkty w dwóch spotkaniach

Porażka ze spadkowiczem
W sobotę, podopieczni trenera Piotra Choraba zmierzyli się na wyjeździe z Łysicą Bodzentyn. Pierwsza połowa spotkania była wyrównana. Niestety tuż przed przerwą, w 45 minucie, Alit stracił bramkę. Gol strzelony przez Radosława Kardasa wywołał sporo kontrowersji, ponieważ do końca nie było wiadomo, czy piłka przekroczyła całym obwodem linię bramkową. Arbiter Tomasz Żołądek był pewien, że tak było i uznał to trafienie. Po przerwie Alit dążył do wyrównania. Niestety w 63 minucie stracił drugą bramkę. Kamila Walerysia pokonał Dariusz Anduła. Mimo prób ożarowskiej drużynie nie udało się zmienić wyniki i przegrała ona 0:2.

W środę było dużo lepiej
Kolejny mecz ligowy nasz zespół rozegrał w środę. Alit podejmował Nidziankę Bieliny. Pojedynek rozpoczął się bardzo dobrze dla ożarowskiej ekipy, która już w 2 minucie objęła prowadzenie. Bramkę zdobył Łukasz Ziemniak. Po strzeleniu gola Alit kontrolował to, co działo się na boisku, stwarzając sobie kolejne podbramkowe sytuacje. Gospodarze mieli wiele okazji do podwyższenia wyniku. Wykorzystali dwie. W 61 minucie bramkę z rzutu karnego zdobył Michał Kamiński, a w 85 minucie do bramki gości trafił Paweł Kilijański. - W obu meczach, które rozegraliśmy w tym tygodniu zaprezentowaliśmy się dobrze. Cieszy to, że udało nam się zdobyć kolejne punkty. Widać, że zespół coraz lepiej się rozumie, co przekłada się na dobrą grę - mówił Piotr Chorab, trener Alitu.

Do Staszowa w komplecie
W niedzielę, o godzinie 17, Alit zagra ona na wyjeździe z Olimpią-Pogoń Staszów. Konfrontacje obu zespołów uznawane są, jako lokalne derby. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że mecz ma zostać rozegrany na stadionie w Staszowie, który przeszedł modernizację. Olimpia-Pogoń zagra przed własną publicznością po ponad półrocznej przerwie. - Będzie to niezwykle ciekawe spotkanie. Jesteśmy podbudowani zwycięstwem z Nidzianką. Mam nadzieję, że równie dobrze zagramy w Staszowie. Alit i Pogoń od wielu lat ze sobą rywalizują. Zwycięstwo w tej konfrontacji jest dla nas bardzo ważne - podkreślał szkoleniowiec ożarowskiej drużyny, który do dyspozycji będzie miał wszystkich graczy.