Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Grządziel, nowy wójt gminy Lipnik: Jestem zadowolony z młodej kadry w urzędzie

redakcja
Andrzej Grządziel prezentuje nominację na wójta gminy Lipnik, którą podpisała Prezes Rady Ministrów Beata Szydło
Andrzej Grządziel prezentuje nominację na wójta gminy Lipnik, którą podpisała Prezes Rady Ministrów Beata Szydło
Rozmawiamy z Andrzejem Grządzielem, pełniącym obowiązki wójta gminy Lipnik

Po poprzedniku pozostał do uchwalenia budżet. Jakie inwestycje w tym roku czekają na realizację?

Andrzej Grządziel. - Sesji budżetowej jeszcze nie było. Planowana jest na 29 stycznia. Prowizorium budżetowe zostało zatwierdzone. W budżecie nie ma cudów. W tym roku przypada płatność pierwszej raty kredytu konsolidacyjnego, który został zaciągnięty kilka lat wstecz na różnego rodzaju inwestycje. W tym roku płacimy najniższą ratę, kolejne będą niestety wyższe. Kwota tegorocznej to ponad milion złotych, dokładnie milion trzysta sześćdziesiąt. Już teraz rata w poważny sposób osłabia budżet. Kolejne dwie transze spłaty dla budżetu będą jeszcze większym obciążeniem. W bieżącym roku musimy doprowadzić urząd gminy do kultury zewnętrznej. Budynek ma naleciałości z lat 80. Jego wygląd, wejście, obejście przypominają dawne lata. Budynek trzeba ocieplić, wyremontować elewację, zmienić dach na dwuspadowy, przebudować wejście do budynku. Tę inwestycję chciałbym wykonać w tym roku. Na ten cel pieniądze w budżecie są zagwarantowane. Chcemy w budynku gminy zrobić też windę dla osób niepełnosprawnych. W miejscach publicznych, dzisiaj, ułatwienia dla inwalidów są standardem. Nie możemy odbiegać od innych. Ponadto planujemy zakończenie inwestycji już rozpoczętych: remiza w Gołębiowie, modernizacje dróg. Poza tym, będziemy też modernizowali drogi w ramach nowych inwestycji. Radni pozgłaszali odpowiednie wnioski. Na temat inwestycji drogowych po sesji budżetowej powiemy już znacznie więcej. Jesteśmy przygotowani do inwestycji w Międzygórzu, chodzi o świetlicę wiejską. Przy parkingu w Międzygórzu chciałbym postawić altanę dla turystów, którzy w większości, do ruin docierają jednak na piechotę czy rowerem. Na dzisiaj, Polska wieś potrzebuje dróg i chodników, by zapewnić bezpieczeństwo dzieciom, potrzebuje też dobrej sieci energetycznej, by zapewnić na wsi bezpieczeństwo produkcji. Co do kanalizacji, będzie ona stopniowo wdrażana. Są wsie porozrzucane, na których nie ma zwartej zabudowy. Koszt realizacji kanalizacji jest bardzo drogi. Myślimy tam o przydomowych oczyszczalniach ścieków.

Gmina Lipnik jest typową gminą rolniczą, nie odstającą w infrastrukturze od innych gmin.

- Możemy powiedzieć, że w gminie Lipnik jest dobrze, ale zapytać, czy nie może być jeszcze lepiej. Moim marzeniem jest uruchomienie w szkole gabinetu stomatologicznego. Czy uda się w tym roku? Nie wiem. Będę do tego dążył, żebyśmy mieli gabinet stomatologiczny w szkole dla wszystkich dzieci. Bardzo istotną kwestią jest sprawa bezpieczeństwa mieszkańców gminy. Będę dążył do uruchomienia posterunku policji we Włostowie.

Pracował pan wcześniej w biurze powiatowym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Opatowie

- Pracowałem tam przez ostatnie dwa lata. Opatowska agencja jest bardzo dobrze zorganizowana. Jeżeli chodzi o obsługę, z pewnością jest to jedno z najbardziej trudnych biur. Biuro powiatowe w Opatowie ma sześć tysięcy osiemset wniosków i wypłaca 60 milionów złotych w płatnościach bezpośrednich. Największe biuro powiatowe, jeżeli chodzi o wnioski, jest kieleckie i ma piętnaście tysięcy wniosków, a wypłaca siedemdziesiąt milionów złotych. Tu widzimy skalę trudności obsługi jednego wniosku w Opatowie i Kielcach. Kielce etatowo mają dwukrotnie więcej pracowników jak Opatów. Pojawiły się głosy, że odchodzę z agencji, bo coś jest tam nie tak. W agencji nie ma żadnych problemów. Zostawiam sprawnie działającą instytucję.

Czy będzie ubiegał się pan o fotel wójta

- Obserwuję funkcjonowanie i pytam, co możemy zrobić więcej ponad to, co zostało już zrobione. Nie ukrywam, że nie chcę być wójtem, siedzącym bezczynnie i przyglądającym się otoczeniu. Chcę dla gminy zrobić coś konkretnego. Jestem zdania, że potrafię to zrobić i chcę zrobić. Uważam, że ludzi poznaje się po czynach, nie po słowach. Słowa są ulotne, a czyny pozostają. Spotkajmy się za trzy miesiące lub pół roku i zobaczmy, co udało się zrobić, jakie mamy osiągnięcia. Wiem, że to rok wyborczy, trudny rok, część opozycji będzie nas atakowała. Ci, którzy będą chcieli startować, będą zarzucali robienie nie tego co trzeba. Na wykazanie się jako dobry gospodarz, mam parę miesięcy. Jeżeli wszystko będzie szło w dobrym kierunku, mój udział w wyborach jest do rozważenia.

Gmina ma potencjał do rozwoju

- Gmina Lipnik to gmina leżąca przy głównej trasie. Planowana jest droga szybkiego ruchu. Źle się stało, że straciliśmy kontrolę nad placem po cukrowni we Włostowie. Dla gminy byłoby bardzo dobrze posiadać taki teren inwestycyjny. Kilka hektarów świetnie położonej ziemi. Gmina rozwija się pod kątem produkcji warzyw i owoców. Mamy zakład w Gołębiowe, kolejna inwestycja, która powstała, znajduje się przy skrzyżowaniu dróg na Sandomierz i w stronę Klimontowa. Od inwestorów przychodzą zapytania o możliwość lokalizacji inwestycji w gminie Lipnik. Dzisiaj najważniejszym atutem jest komunikacja. Gmina Lipnik skomunikowana jest świetnie. Leży na skrzyżowaniu dwóch ważnych dróg krajowych. U nas można robić przetwórstwo, na przykład rzepaku. Nie liczmy, że przyjdzie olbrzymi zakład przemysłowy i takich potrzeb nie ma. Interesują nas zakłady stymulujące rozwój lokalnego rolnictwa, czyli wszelkiego rodzaju przetwórnie owoców i warzyw. Najlepiej jakby przetwarzano owoce i warzywa, które urosły w gminie Lipnik lub ościennych. Takie małe zakłady są dla nas niezbędne, jednocześnie zwiększają dochodowość rolnictwa z jednego hektara. Chodzi o szeroko pojętą możliwość rozwoju rolników i pozostanie mieszkańców tu, na miejscu.

Jak ocenia pan współpracowników?

- Jestem zaskoczony młodą kadrą. Są to osoby chcące pracować. Bardzo dobrze pracuje mi się z nimi. Osoby, w większości nie mające administracyjnych nawyków ze starych czasów. Patrzą na świat zupełnie inaczej. Świetnie orientują się w nowych technologiach. Są biegłe w obsłudze komputerów, Internetu. Dzisiaj to konieczność w pracy urzędnika.

Dziękuję za rozmowę

ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa? Sprawdź się!

Najlepsza jedenastka jesieni w piłkarskiej ekstraklasie. A w niej dwóch piłkarzy Korony

Piękne piłkarki na pięknych zdjęciach. Wyjątkowa sesja Korony Handball Kielce

QUIZ. Najczęstsze błędy językowe. Mówisz poprawnie?

Mężczyźni noszący to imię są najwierniejsi [LISTA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie