Andrzej Kamionka, prezes Zarządu KH-KIPPER bez tajemnic. Poznajcie Menadżera Regionu 2022 w kategorii Duża Firma

Za nami gala Menadżer Regionu Świętokrzyskiego 2022! Podczas uroczystości zorganizowanej w czwartek, 29 czerwca w Targach Kielce nagrodziliśmy wyjątkowych ludzi, których codzienna praca buduje ekonomiczny potencjał firm, co przekłada się na wzrost zamożności naszego regionu i jego mieszkańców. Dziś przedstawiamy zwycięzcę w kategorii Duża Firma - Andrzeja Kamionkę - prezesa Zarządu KH-KIPPER spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.

KH-KIPPER to największy w Polsce producent zabudów na podwozia ciężarowe powyżej 12 ton ładowności, firma produkuje także urządzenia hakowe, przyczepy i naczepy. Jak w tych trudnych czasach - najpierw pandemii, potem wojny w Ukrainie rozwija się Wasza działalność? Notują Państwo wzrost czy jednak spadek zamówień?

W historii firmy większość lat była wzrostowa. W pierwszych latach istnienia firmy możliwe były wzrosty rzędu plus 50-100 procent, później po osiągnięciu dużej skali działalności zazwyczaj udawało się zwiększać ilości sprzedaży i produkcji o około plus 20 procent rocznie. Tak też było w ostatnich latach, za wyjątkiem tych, gdzie mieliśmy istotnie niestandardowe czynniki zewnętrzne jak pandemia czy wybuch wojny. Po rekordowym w historii firmy 2021 roku, w którym udało się dostarczyć blisko 2 400 sztuk produktów, w 2022 planowaliśmy kolejny wzrost. W marcu mieliśmy już zamówienia na ponad 2,5 tysiąca sztuk produktów, co przy stabilnym wtedy spływie nowych zamówień dawało nam twarde podstawy do założenia realizacji dostaw na poziomie około 3 tysięcy sztuk produktów. W ostatnich latach produkcja na rynki rosyjski i ukraiński stanowiła jedna trzecią całej produkcji firmy. Pierwszy kwartał 2022 udało się zrealizować dostawy zgodnie z planami. Niestety po ataku Rosji na Ukrainę drugi kwartał rozpoczęliśmy z anulacjami zamówień na ponad 800 sztuk produktów. Wiązało się to z drastyczną reorganizacją planu produkcji. Dla części zamówień była już zaawansowana produkcja. Trzeba było szukać nowych klientów na wyspawane już skrzynie oraz nowych zamówień dla zapewnienia ciągłości produkcji. Ostatecznie udało się zrealizować 2000 sztuk produktów, co zapewniało wystarczającą ilość pracy dla załogi oraz dla płynnego funkcjonowania firmy.

Czy w ostatnim czasie zmieniła się w jakiś sposób struktura zamówień? Jakie pojazdy inwestorzy zamawiają u Was najczęściej?

Główna zmiana jest taka, że od wybuchu wojny firma całkowicie wstrzymała dostawy do Rosji, a w to miejsce szukamy zamówień z innych części świata. Eksport od lat stanowi ponad 80 procent działalności firmy. Realizujemy dostawy do ponad 70 krajów świata. Głównie w Europie, ale też do Afryki, Azji, Ameryki, czy na odległe egzotyczne wyspy jak na przykład Nowa Kaledonia. Udało się to osiągnąć dzięki długoletniej pracy nad promowaniem marki KH-KIPPER na międzynarodowych targach branżowych w wielu krajach, dedykowanym spotkaniom biznesowym i budowaniu kontaktów i dobrych produktów "100 procent made in Poland" Większość produktów firmy to wszelkiego rodzaju zabudowy wywrotki od trójstronnych o ładownościach poniżej 10 ton po kopalniane kolosy o ładownościach po kilkadziesiąt ton. W funkcjonowaniu przedsiębiorstwa bardzo ważna jest stabilność, mocne fundamenty. Zapewniają je zarówno zdrowe finanse, o które zawsze dbaliśmy, jak i zapewnienie ciągłości pracy na poziomie zapewniającym funkcjonowanie firmy. Dla zapewnienia stabilnej działalności KH-KIPPER posiada własny dział sprzedaży, dział konstrukcyjny oraz własną produkcję. Dzięki temu oraz posiadaniu w ofercie produktów dedykowanych do różnych branż i rynków udaje się nam łatwiej przechodzić przez trudniejsze okresy jak różnego rodzaju kryzysy w biznesie.

Czy w planie na rok 2024 KH-KIPPER zakłada wzrost produkcji? Z jakich innowacji jest Pan najbardziej dumny?

Patrząc w perspektywie ostatnich lat działamy na poziomie około 2000 sztuk produktów rocznie, czyli 40 sztuk tygodniowo, 8 sztuk dziennie. Taki poziom zamierzamy utrzymywać. Jeżeli sytuacja ekonomiczna na świecie będzie się poprawiać jak zawsze będziemy chcieli skorzystać z takiej możliwości i rozwijać się dalej. W ostatnich latach udało nam się oddać do użytkowania kilka nowych budynków, w szczególności nową halę montażu końcowego. Ponadto cały czas wprowadzamy zmiany produktowe oraz poprawiamy infrastrukturę produkcyjną. W najbliższych latach w planach mamy budowę kolejnych obiektów produkcyjnych, zakup maszyn takich jak na przykład zrobotyzowane stanowisko do spawania skrzyń, czy automatyczny regał do lasera do profili.

Zdobył Pan tytułu Menadżer Regionu 2022 w kategorii dużych firm. Było to dla Pana zaskoczenie?

Szczerze mówiąc nie spodziewałem się zaproszenia do udziału w konkursie, a wygrana w kategorii dużych firm jest dla mnie i dla firmy bardzo miłym wyróżnieniem.

Jaki ma Pan kontakt z pracownikami? Jakie cechy w nich Pan ceni, a za co potrafi Pan zganić pracownika?

Zupełnie inaczej pracuje się w małej organizacji, gdzie zespół liczy kilka, kilkanaście, czy nawet kilkadziesiąt osób. Wtedy zwykle ma się częsty kontakt z większością osób. W organizacjach, gdzie pracuje kilkaset osób nie ma możliwości na codzienny kontakt z każdym. Niemniej jednak staramy się stwarzać możliwości do wspólnego spędzania czasu w postaci organizacji różnego rodzaju spotkań, imprez i wyjazdów. U ludzi bardzo cenię własną inicjatywę, kreatywność, umiejętność bezkonfliktowej współpracy z innymi oraz rozwiązywania problemów. Najbardziej denerwują mnie bezmyślność i bezsensowne błędy generujące niepotrzebne problemy i straty.

Kiedy po raz pierwszy pomyślał Pan o tym, żeby zajmować się produkcją maszyn? Czy już jako dziecko bawił się Pan małymi koparkami?

Motoryzacja jest obiektem zainteresowanie wielu mężczyzn. Tak też zawsze było w moim przypadku, ale w młodości w planach miałem inne plany. Będąc w szkole średniej planowałem założenie własnej działalności handlowo usługowej w obszarze zgodnym ze swoim wykształceniem, czyli w zakresie elektroniki, elektryki, energetyki i transportu samochodowego. W życiu jednak jest tak, że plany się zmieniają i będąc na studiach wiedziałem, że potrzebne jest moje pełne zaangażowanie w szybko rozwijającej się firmie rodzinnej. W mojej opinii mniej istotne jest jaką dziedzinę się wybierze, jest wiele możliwości w wielu obszarach biznesu. Uważam, że ważna jest konsekwencja w działaniu, a jeżeli sprawia to przyjemność, daje efekty i w dodatku lubi się swoją pracę to jest świetnie i będzie dawać to efekty długoterminowo.

Od jak dawna jest Pan związany z firmą KH-KIPPER?

Z firmą związany jestem od początku jej działalności, czyli od 1998 roku. Miałem wtedy 18 lat i zaczynałem od wykonywania najprostszych prac na produkcji, najczęściej popołudniami po zajęciach i w weekendy. Ponadto pomagałem we wszystkim, co było do załatwienia jak zaopatrzenie, dostarczanie i odbieranie dokumentów urzędowych, wyjazdy, targi, kontakt z klientami i dostawcami, wydania aut i tym podobne.

Od 2003 roku, będąc na czwartym roku studiów na Politechnice Świętokrzyskiej, mogłem już podjąć pracę na pełen etat i wtedy zająłem się pracą w dziale handlowym. Zaczynałem od pracy asystenta sprzedawcy, później prowadziłem sprzedaż produktów firmy jako samodzielny handlowiec w kraju i za granicą, by ostatecznie organizować funkcjonowanie działu i rozwijać całą sprzedaż firmy. W tym czasie udało się mocno rozbudować eksport o wiele nowych rynków, wprowadzać nowe produkty do oferty i wielokrotnie zwiększyć ilość sprzedaży firmy.

Od początku 2015 roku, po kilku latach pełnienia funkcji wiceprezesa zarządu, objąłem stanowisko prezesa firmy.

Proszę też zdradzić co nieco, jaką jest Pan osobą prywatnie.

Od urodzenia jestem kielczaninem, mam żonę oraz 17 - letnią córkę i 11 - letniego syna. Wolne chwile, które udaje mi się wygospodarować lubię spędzać aktywnie. Są to głównie podróże i sport. Moje dwie ulubione dyscypliny to kolarstwo górskie i jazda motorami. Mieszkamy w pięknym regionie, w okolicy Kielc jest mnóstwo miejsc do odwiedzenia. Mamy lasy, góry, wiele pięknych i ciekawych miejsc. Można do nich docierać pieszo lub rowerem. Miasto mocno rozwinęło bazę noclegową i gastronomiczną, co jest istotne dla mieszkańców i przyciąga gości z innych części kraju i zagranicy. Bardzo mnie to cieszy.