[galeria_glowna]
- Chciałem podziękować wszystkim, którzy oddali na nas głosy, bo to jest dla mnie i dla moich zawodników, bardzo, bardzo istotne. Bardzo dziękujemy - mówi Andrzej Piaseczny. Jego szesnastka triumfowała w ostatnim odcinku "Bitwy na głosy". Ale po zwycięstwie nie osiadła na laurach.
W niedzielę chwila oddechu, a od poniedziałku znów czas do pracy. W tym tygodniu również cały zespół, na jeden dzień, opuścił Wojewódzki Domu Kultury i wyruszył w teren. Tym razem odwiedził Pałacyk Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku, będący oddziałem Muzeum Narodowego w Kielcach. Tu pod bacznym okiem spozierającego z portretu Noblisty, ćwiczyli utwór, który wykonają w sobotę.
CZYTAJ TAKŻEAndrzej Piaseczny o pracy z drużyną w Bitwie na głosy: Nie możemy odpuszczać z pracą
PIOSENKA O DOBROCI
- To idealne miejsce by pomówić o dobroci, o dzieleniu się dobrem, czyli o tym, o czym traktuje nasza piosenka - wyjaśnił Andrzej Piaseczny.
Co to za kompozycja, i co tym razem przekazał swoim uczniom mistrz? - tego dowiemy się w sobotę. W kolejnym odcinku "Bitwy na głosy" znów zapowiada się wielka walka na SMS-y i liczymy na to, że ponownie mieszkańcy Świętokrzyskiego nie zawiodą. Warto, żeby drużyna z Kielc została jak najdłużej w programie, chociażby dlatego, by jak najwięcej wokalistów mogło poczuć te same emocje, których ostatnio doświadczyła Klaudia Błaszczyk.
ZOBACZ VIDEO Z WYSTĘPU DRUŻYNY PIASKA W BITWIE NA GŁOSY
WSPANIAŁE PRZEŻYCIA
- Jako solistka czułam się wspaniale, taka wyróżniona na tle zespołu, ale nie zapomniałam, że cały czas jesteśmy jedną drużyną. Miałam od reszty szesnastki duże wsparcie - zdradza Klaudia.
A to, co czuła podczas występu, trudno opisać.
- Była mała trema, ale jak już wyszłam na scenę było dobrze - wspomina Klaudia. - Cały czas patrzyłam na moich bliskich na widowni, widziałam, że trzymają za mnie kciuki. Po występie wszystkie emocje ze mnie opadły. Rozryczałam się jak bóbr - śmieje się. - Z tego, co mówili jurorzy, do mnie docierało co drugie słowo, dlatego, że byłam jeszcze w szoku. Zobaczyłam to dopiero na drugi dzień, podczas powtórki programu - śmieje się.
Takie chwile są cenne, ale są także okupione dużym wysiłkiem. - Jest ciężko, ale teraz dla nas wszystkich program jest sprawą priorytetową. Wszyscy stawiamy przede wszystkim na próby. Trzeba w nie włożyć wiele serca i cierpliwości, by efekty były takie, jak w ostatnią sobotę - wyjaśnia Klaudia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?