Andrzej Piątek dyrektorem sportowym w Polskim Związku Kolarskim!

- Na razie wszystko jest w fazie ustalania. Nie jest wykluczone, że Andrzej będzie przez jakiś czas łączył obydwie funkcje. A już na pewno rozpisze program treningów dla tych zawodniczek - mówi Zbigniew Piątek, starszy o rok brat Andrzeja, były znakomity kolarz, który jest prezesem kieleckiej grupy DEK Meble Cyclo Korona Kielce i pomaga Andrzejowi w prowadzeniu grupy 4F e-Vive Racing Team. Zbyszek Piątek zdradził nam, że właśnie został ogłoszony konkurs na trenerów poszczególnych kolarskich reprezentacji i on ma zamiar wystartować w konkursie na trenera kadry polskich szosowców.

A wracając do 45 -letniego Andrzeja Piątka, to jest on twórcą potęgi kolarstwa górskiego w Polsce. Maję Włoszczowską doprowadził do srebrnego medalu na igrzyskach olimpijskich w 2008 roku w Pekinie i mistrzostwa świata w 2010 roku w Kanadzie. W 2011 roku rozstał się z pracą w kadrze MTB i w grupie CCC Polkowice, po tym jak nie mógł porozumieć się właśnie z Włoszczowską. Związek postanowił rozstać się z trenerem, by zadbać o największą gwiazdę polskiego kolarstwa, która w 2012 roku miała jechać do Londynu po olimpijski medal. Ale jak wiadomo Włoszczowska do Londynu nie pojechała ze względu na kontuzję, a na olimpijskiej trasie zastąpiła ją… podopieczna trenera Piątka - Paula Gorycka, zakwalifikowana przez związek na igrzyska, nie bez problemów, w ostatniej chwili. Teraz wywodzący się z Kielecczyzny Andrzej Piątek i bardzo ceniony przez Polski Komitet Olimpijski, wraca do pracy w kolarskiej centrali, choć w innej roli. Propozycję objęcia funkcji dyrektora sportowego związku otrzymał od Wacława Skarula, wybranego w grudniu 2012 roku powtórnie na prezesa Polskiego Związku Kolarskiego. Co ciekawe, to właśnie prezes Skarul mocno przyczynił się do tego, że Andrzej Piątek musiał pożegnać się w lipcu 2011 roku z pracą trenera kadry MTB i od tamtego czasu współpraca obu panów układała się źle. Po nowych wyborach stosunki te wyraźnie się jednak ociepliły.