Andrzej Szejna: - Kiedyś brałem na klatę sto kilogramów

Kate: Zaimponował mi Pan tym, że bierze Pan udział w programie Świętokrzyskie Gwiazdy Tańczą? Czy to prawda?
Andrzej Szejna: Tak, to prawda. I to była odważna decyzja, bo nigdy nie tańczyłem profesjonalnie, ani nawet nie uczestniczyłem w żadnym kursie tańca. Nawet mój syn się zasmucił, że tata nie da rady :)

Kate: Jak Pan ocenia swoje szanse w wyborach do Parlamentu Europejskiego? Uważam, że jest Pan odpowiednim kandydatem i trzymam kciuki za zwycięstwo!
Andrzej Szejna: Jestem przekonany, że zdobędę głosy mieszkańców Świętokrzyskiego i uzyskam mandat.

miesniak: dzien dobry, czytałem że chodzi pan na siłownię. Ile Pan wyciska na klatę?
Andrzej Szejna: Kiedyś wyciskałem ponad 100 kilogramów, ale po kontuzji łokcia wykonuję już ćwiczenia mniej siłowe, a bardziej wysiłkowe.

ziom: Czym się ma pan zamiar zajmować w europarlamencie?
Andrzej Szejna: Chciałbym zajmować się zagadnieniami rozwoju regionalnego, oraz stanowienia prawa europejskiego, wszystko z punktu widzenia wspierania obszarów dotkniętych większym bezrobociem, z gorszą infrastrukturą, wymagających dużej promocji. A więc takich, jak nasze świętokrzyskie. Zawsze też ważne były dla mnie kwestie europejskiego poziomu edukacji naszej świętokrzyskiej młodzieży.

Kate: Słyszałam, że włada Pan biegle czterema językami obcymi, jak to można osiągnąć? Proszę o jakieś wskazówki?
Andrzej Szejna: Języki pomagają nie tylko w polityce, ale w poznawaniu kultury i ludzi ze wszystkich regionów świata. Uwielbiam się ich uczyć, bo potem łatwo można nawiązywać kontakty.

cynk: W jakich relacjach pozostaje pan z Joanną Senyszyn?
Andrzej Szejna: Jesteśmy z Joanną Senyszyn członkami tej samej partii politycznej - SLD.

Kate: Lepiej zacząć od opanowania jednego języka obcego, czy uczyć się kilku jednocześnie?
Andrzej Szejna: Pewne języki są do siebie podobne, gdybym miał dokonać gradacji trudności, to najłatwiejszy jest angielski, następnie rosyjski, niemiecki, hiszpański i na końcu francuski, który jest najpiękniejszy i najtrudniejszy.

misza: Startuje Pan w show Świętokrzyskie Gwiazdy Tańczą Chce Pan zostać celebrytą? Polityka już się Panu znudziła?
Andrzej Szejna: Nie, chcę nauczyć się tańczyć, prawie od zera, i udowodnić, że to możliwe, a następnie poddać się ocenie publiczności. Podchodzę do tego na dużym luzie.

Kate: Co Pan sądzi o sytuacji na Ukrainie, czy Rosja nam zagraża?
Andrzej Szejna: Rosja nam nie zagraża, ale to wciąż mocarstwo gospodarcze i polityczne. Niedobrze się stało, że przez politykę wymachiwania szabelką przez polski rząd straty ponoszą nasi przedsiębiorcy z branży przetwórstwa rolno-spożywczego i wszyscy, którzy eksportują do Rosji. Polska gospodarka na tym straci, jeżeli rząd nie utworzy specjalnego funduszu pomocy dla naszych przedsiębiorców, szczególnym przypadkiem są tu również nasi producenci jabłek z obszaru Sandomierszczyzny. O nich też należy pomyśleć.

walc: Dużo pana w tej chwili łączy z Końskimi?
Andrzej Szejna: Z Końskimi zawsze łączyło mnie wiele, od 28 kwietnia 1973 roku, kiedy się tam urodziłem :) Nadal mieszka tam moja mama i siostra z mężem i moim chrześniakiem Wiktorem.

vivek: Co Pan myśli na temat homoseksualizmu czy jest to choroba czy jest Pan tolerancyjny ?
Andrzej Szejna: Odpowiem na to pytanie w szerszym kontekście. Uważam, że wszyscy ludzie, bez względu na płeć, wiek, narodowość, kolor skóry, przekonania, czy orientację seksualną mają równe prawa.

grom: Który z polityków jest dla pan wzorem wartym naśladowania?
Andrzej Szejna: Dziś, będąc doświadczonym człowiekiem nie mogę wskazać jednego polityka. Ale są politycy, którzy stają się godni szacunku, ze względu na swoje zasługi w pewnym momencie historii. Mógłbym tu wymienić wiele nazwisk.

cynk: Czy pańskim zdaniem powinny zostać spełnione postulaty rodziców dzieci niepełnosprawnych protestujący w Sejmie?
Andrzej Szejna: Oczywiście, tę sprawę zamiatano pod dywan, a rząd sobie przypomniał o niepełnosprawnych przed wyborami. Uważam również, że źle się stało, iż różnicuje się finansowe wsparcie państwa opiekunów niepełnosprawnych dzieci, i opiekunów osób dorosłych. Wsparcie państwa powinno zależeć od stopnia niepełnosprawności, i dochodów tych osób.

walc: Umie pan gotować? Co panu najlepiej w kuchni wychodzi?
Andrzej Szejna: Tak, umiem gotować. Nauczyłem się tego przebywając w Brukseli. Najbardziej lubię przyrządzać potrawy z jagnięciny, lub kuchnię francuską.

grom: Zna się pan z politykami z innych krajów? Z kim najlepiej?
Andrzej Szejna: Poznałem wielu polityków: Gerharda Schroedera, Tony'ego Blaira, obecnego premiera Ukrainy Jaceniuka, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Martina Schulza, ale najbardziej cenię sobie znajomość i przyjaźń z byłym premierem Danii Rasmussenem.

vivek: Czym zajmowali się Pana rodzice zawodowo ?
Andrzej Szejna: Mój nieżyjący tata był policjantem, a mama pracownikiem umysłowym w KZO w Końskich.

vivek: Jak Pan ocenia funkcjonowanie Korony Kielce i co by Pan zmienił? Czy podoba się Panu finansowanie Klubu sportowego z pieniędzy podatników czy może lepiej spuścić klub do trzeciej ligi i ogrywać młodzież?
Andrzej Szejna: Uważam, że zbyt długo klub jest finansowany prawie wyłącznie z pieniędzy podatników, czyli naszych. Trzeba znaleźć strategicznego inwestora, i odciążyć budżet miasta, którego wydatki powinny być kierowane na życiowe sprawy mieszkańców, wzorcem tutaj powinien być klub Vive Targi Kielce.

misza: Czy korzysta Pan z usług salonów piękności?
Andrzej Szejna: Nie, nie korzystam z salonów piękności, natomiast chodzę na fitness, gram w tenisa, pływam, a ostatnio uczę się tańczyć....

cynk: Gdyby pan musiał decydować o koalicjach, to z którą partią byłoby panu po drodze?
Andrzej Szejna: O koalicji zdecydują wyborcy. Chciałbym jednak, żeby moje ugrupowanie - Sojusz Lewicy Demokratycznej uzyskał taki wynik, aby mógł decydować z kim chce zawiązać koalicję, a nie był na jakieś partie skazany.

vivek: Czy walczyłby Pan zbrojnie w obronie Polski?
Andrzej Szejna: Tak, myślę, że to obowiązek każdego Polaka. Mam nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie, bliższa mi jest jednak walka w stylu Wokulskiego z powieści "Lalka", który bił się o Polskę na płaszczyźnie gospodarczej. Dziś zwycięża ten kraj, który wygrywa gospodarczo.

kolo: Dlaczego pani Senyszyn jest umieszczona na pierwszym miejscu listy SLD. Nie zna dobrze żadnego języka. Jak władze partii mogą się na coś takiego godzić ?
Andrzej Szejna: Nie martwił bym się tym, gdyż ja znam cztery języki obce, i to równoważy sytuację na liście.

kolo: Pochodzi pan z Końskich. Czy spotyka się pan z dawnymi koleżankami:) i kolegami ze szkoły?
Andrzej Szejna: Tak, spotykam się. Organizujemy raz w roku imprezę mojej klasy z pierwszego LO imienia KEN w Końskich.

Kate: Jak Pan uważa, czy można przyciągnąć do naszego regionu inwestorów?
Andrzej Szejna: Najważniejszą kwestią jest rozwinięta infrastruktura - drogowa, kolejowa, i pod inwestycje. Nad tym musimy jeszcze popracować. Kolejną kwestią jest właściwa promocja regionu i przyjazne nastawienie zarówno do inwestorów, którzy chcą rozpocząć inwestycje w Świętokrzyskiem, jak i należyta dbałość o tych, którzy już zainwestowali, i stworzyli nowe miejsca pracy.

grom: Ma pan przyjaciół w innych partiach politycznych, czy zamyka się pan w kręgu SLD?
Andrzej Szejna: Tak, mam. Z czasów studenckich, kiedy byłem Przewodniczącym Parlamentu Studentów RP. Należą oni dziś do różnych ugrupowań, z bardziej znanych mogę wymienić ministra Krzysztofa Kwiatkowskiego z PO, czy eurodeputowanego Adama Bielana. Szczególnie w PE trzeba współpracować ponad podziałami, ponieważ należymy tam do różnych frakcji politycznych, ale bardzo jasno wiemy, jaki jest interes Polski, i musimy przekonywać do naszych poglądów polityków z innych krajów.

vivek: Czy pije Pan alkohol?
Andrzej Szejna: Jeżeli jest należyta okazja, bardzo lubię czerwone wino, szczególnie hiszpańskie.

Kate: Jak Pan ocenia obecność kobiet w polityce?
Andrzej Szejna: Uważam, że kobiety powinny mieć równe prawa w polityce, ale jeszcze ważniejszą kwestią jest ochrona praw kobiet w życiu zawodowym, gdyż często są one narażane na dyskryminację. Kobiety są gorzej opłacane, oraz rzadziej awansowane. Trzeba zmieniać przepisy prawa pracy, aby były maksymalnie przyjazne macierzyństwu.

cynk: Na różnych spotkaniach pozytywnie wypowiadali się o panu Pani Thun, pan Sonik podkreślając pana merytoryczną pracę w poprzedniej kadencji. To rzadkie, że robi pan polityk innej partii. Macie jakieś tajemne kontakty?
Andrzej Szejna: Bardzo miło mi to słyszeć, zwłaszcza, że pani Thun i pan Sonik są bardzo wysoko oceniani przez parlamentarzystów, nie tylko z własnej frakcji politycznej, ale również przez socjalistów.

vivek: Czy generał Jaruzelski może być autorytetem dla młodych europejczykow?
Andrzej Szejna: Historia, która dzieje się na naszych oczach na Ukrainie, wystawia generałowi Jaruzelskiemu wysoką ocenę. Rosja do dziś uważana za całkowicie przewidywalną nagle dokonała aneksji Krymu, będącego częścią Ukrainy. Tak więc wszyscy ci, którzy uważali, że wprowadzenie stanu wojennego w Polsce w 1981 roku nie miało sensu, powinni się teraz zastanowić. Prezydent Jaruzelski uchronił nasz kraj przed rozlewem krwi, i niepotrzebnym cierpieniem, które niewątpliwie mogłoby mieć miejsce po interwencji ZSRR.

kolo: Jakiej muzyki pan słucha?
Andrzej Szejna: Bardzo lubię muzykę jazzową. Moimi ulubionymi wykonawcami są Miles Davis, Avishai Cohen, Herbie Hancock. Lubię też polski jazz, gdzie oczywiście mistrzem jest Tomasz Stańko. Dziś natomiast wybieram się na występ Janusza Radka w Czerwonym Fortepianie w Kielcach.

Kate: Co chciałby Pan przekazać swoim wyborcom? Jak zmobilizować niezdecydowanych, żeby 25 maja poszli do urn i oddali głos?
Andrzej Szejna: Musimy zagłosować w tych wybrać, ponieważ województwo małopolskie jest od nas trzy razy większe, i może się okazać, że wszyscy eurodeputowani będą pochodzić z tamtego regionu. Ponadto dziś głosując na eurodeputowanych, wybieramy już przewodniczącego Komisji Europejskiej.

Kate: Czy jest sens tak walczyć z Rosją czy lepiej dbać o możliwie poprawne stosunki z naszym sąsiadem?
Andrzej Szejna: Nasze relacje z Rosją zawsze były skomplikowane. Jednakże uważam, iż interes gospodarczy Polski leży w dobrych relacjach z tym krajem. UE nie wystarcza jako rynek zbytu dla naszych towarów i usług. Ponadto, nigdy nie uniezależnimy się od surowców z Rosji. Aby mieć dobre relacje z Rosją, potrzebna nam jest też silna, wspólna polityka zagraniczna Unii. A z tym ostatnio, jak widać, nam nie wychodzi, bowiem Polska wymachuje szabelką, a Niemcy, i inne kraje nadal robią interesy z Rosją.

kolo: Co pan porabia w wolnym czasie? ma pan jakieś pasje i zainteresowania?
Andrzej Szejna: Wolny czas staram się poświęcić dla dzieci, uprawiam różne dyscypliny sportu, tenis, pływanie, siłownia. Jak jest go trochę więcej, to również jazda na rowerze, szczególnie lubię jeździć na rowerze w naszym województwie, gdzie jest dużo świetnych tras. Lubię też czytać, ale w związku z tym, że dużo podróżuję samochodem ostatnio, to słucham audiobooków, a ostatnio "Złego" Leopolda Tyrmanda.

vivek: Bertus Servaas prezydentem Kielc - Pana zdanie w tym temacie ?
Andrzej Szejna: Nie sądzę, żeby Pan Bertus Servaas był zainteresowany polityką. Sukcesy, jakie odnosi jako biznesmen, sytuują go jako osobę godną zaufania, szacunku, więc polityka chyba mu nie jest potrzebna.

vivek: jaka była najgłupsza rzecz jaką Pan zrobił będąc już politykiem?
Andrzej Szejna: Tego nie mogę powiedzieć...

Andrzej Szejna: Dziękuję Państwu za wszystkie pytania. Zapraszam do udziału w wyborach 25 maja.