Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Szejna zawieszony

/JaS/
Były świętokrzyski europoseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Andrzej Szejna został zawieszony w prawach członka partii na trzy miesiące. Krytykował on sposób działania przewodniczącego partii i jego otoczenia a także sposób finansowana kampanii wyborczej.

Decyzję o zawieszeniu Andrzeja Szejny podjął zarząd krajowy partii, zdecydowano też, że sprawą zajmie się sąd partyjny. To reakcja władz Sojuszu na wywiad, jakiego Szejna udzielił jednej z ogólnopolskich gazet.

Stwierdził w nim, że działania przewodniczącego partii Grzegorza Napieralskiego i jego najbliższego otoczenia przypominają działalność sekciarską, skrytykował wynik wyborczy, jaki SLD odniósł w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Były świętokrzyski europoseł wytykał także szefowi partii Grzegorzowi Napieralskiemu, że ten miał wspierać finansowo z partyjnych pieniędzy jego główną kontrkandydatkę w walce o mandat, posłankę Joannę Senyszyn.

To właśnie ona ostatecznie pokonała Szejnę zostając eurodeputowaną. O jej zwycięstwie przesądził wynik, jaki uzyskała w Małopolsce, która tworzyła wspólny okręg wyborczy z województwem świętokrzyskim.

- Ja całą moją kampanię sfinansowałem z prywatnych pieniędzy oraz wpłat przyjaciół, nie dostałem ani grosza z SLD. Mam więc prawo głośno mówić o tym dlaczego krajowy sztab wyborczy jednym dopłacał a innym nie. To zawieszenie jest niepotrzebne. Prosiłem jedynie o wyjaśnienie pewnych spraw związanych z prowadzeniem kampanii wyborczej i jej finansowaniem. Jeśli moje zawieszenie ma temu służyć to dobrze. Mam nadzieję, że moje wątpliwości zostaną wyjaśnione. Chcę jedynie przejrzystości i sprawiedliwości w partii - komentuje Andrzej Szejna. - Problemem jest jedynie to, że swoje wątpliwości wyraziłem publicznie w wywiadzie prasowym zamiast poczekać do posiedzenia rady krajowej partii. Może to był wpływ wyborczych emocji - dodaje były europoseł.

- Sprawa wywiadu, jakiego udział Andrzej Szejna musi zostać wyjaśniona przez właściwe organa. Takim jest między innymi sąd partyjny, do którego trafiła ta sprawa podobnie jak kilka innych z różnych regionów kraju. To jest procedura zgodna ze statutem - wyjaśnia Sławomir Kopyciński, lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Świętokrzyskiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie