Już po raz 25. organizuje pan w Busku piłkarską „halówkę”. Jest trema przed srebrnym jubileuszem?
Tak, to prawda - to 25. raz. Powiem szczerze „nie do wiary”. Zakładałem, że będzie to okazjonalne, ale gdy kończył się turniej, myślałem już o kolejnym. Fajna atmosfera, poznawanie nowych kolegów z różnych miejsc w naszym kraju - impuls do kolejnych wyzwań.
Cofnijmy czas... o ćwierć wieku. Pamięta pan pierwszy turniej?
Ćwierć wieku... oczywiście, że pamiętam. Miałem wtedy 37 lat. Startowały drużyny z naszego województwa, a turniej był o puchar przewodniczącego Regionu NSZZ „Solidarność” Waldemara Bartosza. W organizacji pomagali mi między innymi Edmund Zając i Bogdan Mączyński, w naszej drużynie grali koledzy: Stefan Podesek, Robert Skorupa, Zbigniew Czerwonka, Wiesław Furman, Sylwester Miziołek czy Adam Wolański.
Co z tych 25 lat biegana za piłką na parkiecie utkwiło panu szczególnie w pamięci?
Z upływem czasu turniej stał się imprezą o randze ogólnopolskiej, z udziałem drużyn: z Gliwic, Zakopanego, Opola, Gdańska, Łodzi. Były też drużyny z Czech i Słowacji. Mieliśmy turnieje, gdzie był komplet publiczności i wspaniała atmosfera, którym towarzyszyły różnego rodzaju atrakcje: losowanie nagród, występy artystyczne. Dla mnie największą niespodzianką było zaproszenie na wyjazd z drużyną Zakopanego na turnieje do Niemiec i Szwecji.
Jakich atrakcji mogą spodziewać się kibice w sobotę, podczas jubileuszowej 25. edycji turnieju?
Na pewno sportowych. W imprezie wezmą udział drużyny z Gorzyc, Klimontowa i Buska. Swoją obecność zapowiedzieli patroni turnieju, będzie także losowanie nagród dla publiczności, w tym atrakcyjnych wycieczek. Zapraszam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
