Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzejkowe imprezy wcześniej i huczniej

Elżbieta ŚWIĘCKA [email protected]
Lanie wosku i wróżenie sobie przyszłości wraca do łask. Właściciele lokali organizują pierwsze imprezy już dziś

Andrzejkowe lanie wosku

Andrzejkowe lanie wosku

Lanie wosku przez dziurkę od klucza to najpopularniejsza andrzejkowa wróżba. Dawniej lano ołów (szczególnie ceniony był ten ze starych okiennic kościelnych), ale wosk jest wygodniejszy w użyciu. Ołów symbolizował trwały związek, nierozerwalne połączenie. Wosk był kiedyś bardziej cenny niż teraz. Pochodził przecież od pszczół, świętych stworzeń, a świece lane z wosku uświetniały kościelne i rodzinne uroczystości.
Wróżby z wosku dotyczyły miłości i pomyślności w nadchodzącym roku. Przelewanie wosku przez ucho od klucza utrudniało, ale i wzmacniało wróżebną moc zabawy. Klucz jest w tej wróżbie symbolem tajemnicy, ale i płodności - zamyka lub otwiera wszelkie sekrety i tajemnice. Wyniki poznawało się, oglądając woskową płaskorzeźbę lub jej cień na ścianie. Można dopatrywać się wyglądu przyszłego partnera, atrybutów jego zawodu lub kraju, z jakiego pochodzi. Wystarczy uruchomić wyobraźnię, a cienie zaczną same mówić. Z kształtu lanego wosku można również odczytać, jaki zawód jest nam przeznaczony.

Jeszcze do niedawna wigilia świętego Andrzeja była świętem zarezerwowanym wyłącznie dla panien. Dziś przyszłość wróżą sobie wszyscy, ale traktują to jako dobrą zabawę. Najważniejsze są teraz huczne zabawy. A tych w tym roku nie brakuje.

Bogata tradycja, przez pewien czas zapomniana, powoli znów staje się modna.

MŁODZI WOLĄ ZABAWĘ

Częściej wybieramy teraz huczne zabawy i na ten wieczór właściciele restauracji przygotowali mnóstwo andrzejkowych akcentów.

- Lania wosku i przepowiadania przyszłości nie może w andrzejkowy wieczór zabraknąć. To piękna tradycja, którą powinniśmy pielęgnować - mówi Barbara Chrobot, restauratorka z Kielc. - Co ciekawe, za tą tradycją tęsknią ludzie nieco starsi, bo młodzież bawi się przede wszystkim w klubach, przy tanecznej muzyce - dodaje.

Trudno się z nią nie zgodzić. Taką tendencję widać bardzo wyraźnie gdy przyjrzymy się andrzejkowej ofercie. Kluby muzyczne stawiają przede wszystkim na urozmaiconą zabawę, ale mało kto decyduje się na wróżby. Forma współczesnych andrzejek jest zupełnie inna niż tych sprzed choćby kilkunastu lat. Dziś to głównie święto komercyjne, pozbawione swojej symboliki.

- Młodsze pokolenie jest bardziej zglobalizowane, wybiera zabawy nietradycyjne, bardziej uniwersalne, nietypowe dla naszego kręgu kulturowego. Obecne zabawy są prostsze, pozbawione znaczenia i głębszych treści i nie wymagają zaangażowania. Nie zmuszają też do zastanawiania się nad pewnymi symbolami. Jeśli młodzież bawi się w domu, najczęściej z andrzejkowych wróżb rezygnuje - mówi doktor Andrzej Kościołek, socjolog.

- Wróżby miały wymiar domowy, bardziej intymny, odbywały się w gronie bliskich osób. Kiedyś dużo więcej czasu spędzaliśmy z rodziną. Mało było miejsc publicznych, w których wróżby, odarte z tej intymności, przestają mieć rację bytu - wyjaśnia.

Święty Andrzej Apostoł

Święty Andrzej Apostoł

Andrzej Apostoł, patron między innymi małżeństw, rybaków oraz kilku krajów: Szkocji, Grecji, Rosji, Hiszpanii i Sycylii. Zmarł prawdopodobnie około 62-70 roku naszej ery. Był jednym z dwunastu apostołów.
Według świadectwa Ewangelii, pierwszy powołany spośród apostołów, rodzony brat świętego Piotra, męczennik, święty Kościoła katolickiego, anglikańskiego, ewangelickiego, ormiańskiego, koptyjskiego i prawosławnego.
Andrzej pochodził z żydowskiej rodziny rybackiej z Betsaidy nad Jeziorem Galilejskim, ale mieszkał w Kafarnaum razem z bratem, świętym Piotrem i jego teściową. Początkowo był uczniem świętego Jana Chrzciciela. Pod jego wpływem poszedł za Jezusem Chrystusem, gdy ten przyjmował chrzest w Jordanie. Andrzej nie tylko sam przystąpił do Chrystusa, ale przyprowadził także świętego Piotra.
Święto liturgiczne Andrzeja Apostoła w Kościele katolickim oraz anglikańskim i ewangelickim obchodzone jest 30 listopada.

TAK BYŁO KIEDYŚ

Andrzejki od zawsze kojarzone były z czasem wróżb i przepowiadania sobie przyszłości. Święta andrzejkowe mają bardzo bogatą tradycję. Już w 1557 roku w pisanych źródłach pojawiły się pierwsze wzmianki o wróżbach w Polsce. Tradycyjnie panowie swój wieczór wróżb mają w wigilię świętej Katarzyny, czyli 24 listopada. Panny natomiast - 30 listopada, w wigilię świętego Andrzeja. Nie bez przyczyny oba te święta przypadały na listopad. To bardzo szczególny czas w naszej kulturze, kiedy nasilona jest łączność ze zmarłymi. Jak wierzono, to właśnie ich duchy podpowiadają rozwiązanie wróżb.

Panowie wkładali wieczorem pod poduszkę karteczki z imionami, żeby nad ranem wyciągnąć jedną z nich. Imię, które na niej widniało, miało należeć do przyszłej oblubienicy. Najpopularniejszą jednak wróżbą było lanie wosku przez dziurkę od klucza. Cień zastygłej w wodzie formy oglądano na ścianie odgadywano kształt. W wigilię świętego Andrzeja wkładano pod talerzyki na stole: listek, kwiatek, czepek i koronkę. Panna, która wyciągnęła czepek, rychło miała wyjść za mąż, ta, która wydobyła koronę, miała iść do klasztoru, a te, które wyciągnęły listek i kwiatek, miały jeszcze długo być pannami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie