To już końcówka kampania do Parlamentu Europejskiego, czy pani zdaniem program Prawa i Sprawiedliwości przekonał większość wyborców?
Anna Krupka: Nasz program naprawdę trafia do bardzo wielu osób, bo wynika z realnych potrzeb Polaków, z naszej diagnozy społecznej z 2015 roku oraz programów wprowadzonych po objęciu władzy dotyczących wspierania rodziny, emerytów, pracowników, Polski lokalnej. Wzmocnieniem tych działań jest nowa piątka Kaczyńskiego, czyli program 500+ na każde dziecko, 13. emerytura, zniesienie podatku PiT do 26. roku życia, zwiększenie kwoty wolnej od podatku i przywrócenie autobusowych połączeń lokalnych. Rząd premiera Mateusza Morawickiego przeprowadził z sukcesem prace legislacyjne w Sejmie dotyczące rozszerzonego Programu 500+, ustawę podpisał prezydent Andrzej Duda. Wypłaty od 1 lipca. Zaś 13.emeryturę już dostało kilka milionów seniorów. Tego w historii kampanii wyborczych jeszcze nie było.
Tempo jest rzeczywiście zawrotne…
Anna Krupka: Tak działa Prawo i Sprawiedliwość. Co charakterystyczne nasz główny rywal w wyborach, Koalicja Europejska, nie umie przedstawić jednolite, czytelnej oferty programowej. Koalicji Europejska jako jedyny podmiot nie przesłał odpowiedzi na pytania dotyczące przyszłości Unii Europejskiej do Latarnika Wyborczego. Nie dziwię się temu jak patrzę na egzotyczną mieszankę tworzącą Koalicję. Choćby ci, co popierają LGBT i Polskie Stronnictwo Ludowe, które jest już tylko cieniem samego siebie. Jedynym ich spoiwem jest chęć odsunięcia Prawa i Sprawiedliwosci od władzy.
Ale Unia Europejska to nie tylko sprawy wewnątrz naszego kraju
Unia Europejska to kraje, to regiony tak jak Świętokrzyskie. Unia zaczyna się u nas. Unia to Kielce, Skarżysko, Jędrzejów, Klimontów czy Ciekoty. Największym problemem, który jest do rozwiązania w nowo wybranym parlamencie jest przywrócenie instytucji europejskich obywatelom Unii. Czas skończyć ze skostniałą biurokratyczną strukturą w Brukseli, która swoimi regulacjami prawnymi ingeruje w coraz to nowe obszary życia ludzi. Dochodzi do tego nierówne traktowanie krajów członkowskich.
Jakiś przykład ?
Przykładów są dziesiątki. Ale posłużę się jednym. Kiedy polskie firmy przewozowe okazały się bardziej konkurencyjne, bardziej mobilne na rynkach krajów Unii nagle pojawiła się regulacja uderzająca w polskich przewoźników, którą spowodowali Niemcy i Francuzi. To jawna dyskryminacja.
Ale czy te wybory zmienią to, jak polscy europosłowie mogą walczyć o nasze sprawy?
Możemy blokować razem z innymi, zainteresowanymi krajami niekorzystne dla nas rozwiązania a także wprowadzać nasze propozycje. Już wiele kraju uznało nasze stanowisko w ważnych kwestiach. Obywatele Unii po „eksperymentach” z uchodźcami autorstwa Angeli Merkel przebudzili się. Już widać, że najbliższe wybory dokonają gruntownej zmiany w europejskiej polityce. To będzie inny parlament i to będzie inna Komisja Europejska. Zadaniem Prawa i Sprawiedliwości będzie czynne uczestniczenie w tych procesach. Nic o nas bez nas.
-Dziękuję za rozmowę.POLECAMY RÓWNIEŻ:
Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności
ZOBACZ TAKŻE: Flesz – pszczoły wymierają grozi nam głód
v1">
Źródło: vivi24
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
