Anna Krystowska: - Będę walczyć o wprowadzenie odpowiedzialności urzędników

Dlaczego młoda, odnosząca zawodowe sukcesy, prawniczka postanowiła kandydować do Sejmu?

Z poczucia bezsilności. W naszym kraju zwykły obywatel jest ciągle słabszą stroną w kontaktach z urzędami, sądami i politykami. A przecież utrzymujemy państwo z naszych podatków, naszej pracy. Jako prawnik udzielający wielu bezpłatnych porad wiem, że niektóre sprawy powinny być załatwiane „od ręki”. Tymczasem przed obywatelami piętrzy się biurokratyczne przeszkody. Chcę z tym skończyć.

W jaki sposób? Jakie są Pani cele?

Generalne cele zawarte są w strategii Ruchu Kukiza. Ale to oczywiście nie wszystko. Osobiście będę zabiegała o uproszczenie procedur w sprawach zasiłków socjalnych i wprowadzenie zakazu eksmisji na bruk. Będę walczyć o wprowadzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej urzędników za wydanie błędnych decyzji.

A jeżeli chodzi o problemy naszego regionu?

Jako prawnik mam na co dzień do czynienia z problemami Świętokrzyskiego i wiem, że jego mieszkańcy zasługują na reprezentację, którą wybiorą sami dla siebie. Na pewno będzie lepsza niż nominowane przez partie miernoty. Obecne władze doprowadziły do sytuacji, w której województwo ma jeden z najwyższych wskaźników osób osadzonych w więzieniach w porównaniu do populacji. Będę zabiegać o polepszenie funkcjonowania lokalnych sądów. Sprawy muszą toczyć się szybciej. Od lat staram się też walczyć o terminowe wypłacanie zasiłków i alimentów. Jako poseł będę mogła robić to skuteczniej.

Jak chciałaby Pani zachęcić wyborców do oddania głosu właśnie na nią?

Drodzy Państwo, jeśli chcecie mieć w Sejmie osobę, do której każdy z Was może się zwrócić o pomoc - poprzyjcie moją kandydaturę. Przed ruchem Kukiza stoi ogromne zadanie przebudowy całego naszego systemu politycznego. Takie zadanie mogą wypełnić tylko ludzie młodzi, uczciwi i pełni energii.

Proszę przybliżyć Czytelnikom swoją osobę.

Jestem prawnikiem. Świadczę nieodpłatnie pomoc prawną niezamożnym osobom poszkodowanym przez polski system sądowy. Od lat zawodowo jestem związana z województwem świętokrzyskim.