Hubertus, święto myśliwych, leśników i jeźdźców to już tradycja na Ponidziu...
Ależ oczywiście. To bardzo ważna tradycja. W tym roku zorganizowaliśmy już 41. edycję. Co prawda, święto wypada 3 listopada, ale ze względów organizacyjnych pasowała nam ubiegła sobota. Tego dnia na terenie naszego klubu jeździeckiego i okolicznych łąkach można było spotkać dzieci i młodzież, szczególnie w wieku od 7 do 12 lat - dla nich dedykowana była tegoroczna edycja. W sumie gościliśmy 17 jeźdźców z Pińczowa, Buska - Zdroju i z Jędrzejowa. Najmłodszym uczestnikiem był mój siedmioletni wnuczek - Antoni.
Jak wyglądała tegoroczna impreza?
Wszystko rozpoczęło się błogosławieństwem udzielonym przez brata Błażeja z Klasztoru Franciszkanów, który wygłosił naprawdę wzruszającą i piękną przemowę. Później najmłodsi uczestnicy, szkoleni przez instruktora Mariana Kordela, wzięli udział w zabawie połączonej z pokonywaniem drobnych przeszkód. Dzieci były przejęte - dla większości z nich to były pierwsze poważne „zawody”, a ich rodzice im dopingowali.
Była gonitwa za lisem, a więc jeźdźcem z ogonem przypiętym do lewego ramienia?
Nie mogło tego zabraknąć, wzięli w niej udział już bardziej doświadczeni jeźdźcy. Lisem był Jarosław Cwakliński. Pogoń wygrała Kinga Bujalska, na klaczy Selena i to ona w przyszłym roku będzie uciekać.
W tym roku zorganizowaliśmy dla najmłodszych także szukanie ukrytego lisa. Emocje wywołały skoki przez przeszkody, a imprezę zakończyła wspólna biesiada.
Święto po raz kolejny należy więc uznać za udane?
Bez wątpienia. Pogoda była przepiękna, dzieci otrzymały wsparcie od rodziców. Na szczęście żadnych wypadków nie było. W przyszłym roku również zorganizujemy taką imprezę, bo przecież najważniejsze jest aby zachęcić najmłodszych do jeździectwa - zapewnić im ciekawe spędzenie czasu, a także promować nasz piękny Pińczów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?