Antyszczepionkowcy jak terroryści. Czy trzeba się bać antyszczepionkowców? Lekarz dostaje groźby, policja w punktach szczepień 16.08.2021
Kilka dni później problem miały pracownice szczepieniobusu w Gdyni. Podobna grupa okrążyła szczepienio utobus wyzywając jego pracownice od zabójców i spadkobierczyń doktora Mengele. W środku były same kobiety, wezwały na pomoc policję.
Na koniec, w nocy z niedzieli na poniedziałek 1 na 2 sierpnia podpalono gmach sanepidu w Zamościu oraz tamtejszy mobilny punkt szczepień. W obu przypadkach sprawca działał podobnie: wybił szybę, wlał do pomieszczeń łatwopalną substancję, a potem ją podpali Ogień wybuchł w pomieszczeniu magazynowym sanepidu, spalił się papier do ksero, zapasy środków czystości, trzy okna, zniszczony jest tynk w pomieszczeniu. Także punkt szczepień stracił komputery, szafki i wyposażenie, trzeba było zastąpić go autobusem. Monitoring nagrał mężczyznę, u którego złośliwi dopatrzyli się na twarzy... maseczki użytej jako kamuflaż. Jednak mimo publikacji nagrania i wyznaczenia nagrody sprawca do tej pory nie został złapany.