[galeria_glowna]
Warunki pracy w wyremontowanym budynku są nieporównywalne z tymi, które panowały w dawnej synagodze. - Budynek jest nowoczesny, pomieszczenia klimatyzowane dzięki czemu zbiory przechowywane są w dobrych warunkach - podkreślała dyrektor Wiesława Rutkowska. Korzystający z zasobów archiwum także mają lepiej, bo do ich dyspozycji oddano obszerną czytelnię.
O tym jak było w synagodze można się przekonać na wystawie poświęconej dziejom placówki. A przy okazji otwarcia zaproponowano nocne (od 19 do 22) a więc z latarkami zwiedzanie archiwum. Goście mogli zajrzeć w miejsca, w które wstępu nie mają: do magazynów, pracowni digitalizacji i konserwacji. Ciekawostką są z pewnością dokumenty i przedmioty przejęte z archiwum Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, obszerny zbiór map. Dokumenty, głównie XIX wieczne, zgromadzono w dwóch olbrzymich salach wypełnionych regałami, każdy z nich ma 12 m długości. Na niewielkiej wystawie pokazano dokumenty z 1821 roku z kancelarii hipotecznej, zabytkowe maszyny do pisania (jedna z cyrylicą). - Po 1867 roku dokumenty są pisane ręcznie cyrylicą i ich doczytanie wymaga dobrej jej znajomości - mówi Łukasz Guldon z archiwum.
Po przeniesieniu zasobów z dotychczasowej siedziby na ulice Kusocińskiego początkowo spadła liczba odwiedzających, teraz zaczyna ich przybywać, bo oprócz pracowników naukowych i studentów robiących kwerendę do własnych prac zjawiają się tu mieszkańcy tropiący ślady własnych rodzin, bo w archiwum są księgi metrykalne: z wpisami urodzeń, małżeństw i zgonów, akta hipoteczne, księgi sądowe i akty notarialne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?