Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki podczas pobytu w Kielcach: - Ojciec Święty był wyjątkowy

Dorota KUŁAGA [email protected]
Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, sekretarz Jana Pawła II i Benedykta XVI, w ostatnią niedzielę gościł w Kielcach.Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego przekazał relikwie I stopnia błogosławionego Jana Pawła II.
Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, sekretarz Jana Pawła II i Benedykta XVI, w ostatnią niedzielę gościł w Kielcach.Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego przekazał relikwie I stopnia błogosławionego Jana Pawła II. Aleksander Piekarski
W ostatnią niedzielę w Kielcach przebywał arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, który był sekretarzem dwóch papieży - Jana Pawła II i Benedykta XVI. Przekazał parafii Podwyższenia Krzyża Świętego relikwie polskiego papieża. Po porannej mszy świętej chętnie zgodził się też na specjalną rozmowę dla "Echa Dnia".

Mieczysław Mokrzycki

Mieczysław Mokrzycki

Urodził się 29 marca 1961 roku w Majdanie Łukawieckim. Święcenia kapłańskie otrzymał 17 września 1987 z rąk biskupa Mariana Jaworskiego. Przez dziewięć lat - od 1996 roku - był osobistym sekretarzem papieża Jana Pawła II, a po Jego śmierci w 2005 roku został drugim sekretarzem Benedykta XVI. 29 września 2007 roku przyjął w Watykanie święcenia biskupie. Głównym konsekratorem był papież Benedykt XVI, zaś współkonsekratorami kardynałowie Tarcisio Bertone i Marian Jaworski. 21 października 2008 roku objął w pełni archidiecezję lwowską, a 22 listopada tego samego roku odbył ingres do katedry we Lwowie.

Dorota Kułaga: Jakie są wrażenia księdza arcybiskupa z tych kilku godzin pobytu w Kielcach?

Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki: - Jestem wzruszony serdecznym przyjęciem, przywitaniem przez wspólnotę księży salezjanów i zespół folklorystyczny Wincentowianie, który pięknie wprowadził nas w liturgię dzisiejszego dnia. Cieszę się, że mogę być z wami i przekazać relikwie błogosławionego Jana Pawła II.

Tak jak powiedział ksiądz w czasie homilii, cząstka Jana Pawła II na stałe zostanie już w tej parafii.

- Cieszę się, że pamięć o Janie Pawle II cały czas jest żywa, szczególnie w Polsce. Jest zapotrzebowanie na postać takiego Pasterza. Jestem wdzięczny księżom salezjanom za to, że poprosili o relikwie. Ludzie potrzebują takiego człowieka, który będzie ich prowadził pewną drogą do Chrystusa, który będzie wskazywał na najwyższe wartości. Potrzebują człowieka, który przede wszystkim swoim życiem pokazał, jak warto zaufać Bogu i Matce Najświętszej.

Podejrzewam, że do księdza, jako byłego sekretarza, wiele osób i parafii zgłasza się z prośbą o relikwie Jana Pawła II.

- Tak, z relikwiami naszego Ojca Świętego byłem w Mołdawii, Stanach Zjednoczonych, Niemczech, we Francji, we Włoszech. Często wyjeżdżam poza granice naszego kraju, żeby tam przekazać cząstkę Jego ciała. I świadczyć o Jego świętości.

Być może już w tym roku doczekamy się na kanonizację naszego Papieża.

- Cud do kanonizacji został zatwierdzony. Teraz czekamy tylko na decyzję Ojca Świętego Franciszka, kiedy tę łaskę da całemu światu i ogłosi Jana Pawła II świętym. Myślę, że to jeszcze bardziej przybliży nam tę postać i będziemy mieć orędownika na każdy dzień.

Pierwsza oficjalna wizyta w Kielcach

Pierwsza oficjalna wizyta w Kielcach

Była to pierwsza oficjalna wizyta księdza arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego w Kielcach. Przyjechał na zaproszenie salezjanów z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego - na czele z księdzem proboszczem Zygmuntem Kostką i księdzem Jerzym Szkiertem. - Wcześniej wiele razy przejeżdżałem przez tą ziemię. Znani mi są pasterze waszej diecezji, natomiast we Lwowie nie mamy jeszcze żadnego kapłana z diecezji kieleckiej. Ufam, że kiedyś duchowość tej ziemi ubogaci także nasz kościół lwowski - mówił arcybiskup metropolita lwowski.

Cofnijmy się trochę w czasie. Co ksiądz czuł w sercu, gdy został sekretarzem Jana Pawła II i usłyszał słowa: "Mieciu, myślę, że będzie nam razem dobrze".

- Były to dla mnie słowa otuchy i przełamania pewnej bariery. Było to dla mnie wielkie wyzwanie i - muszę się przyznać - szedłem na tę posługę nawet z pewnym lękiem. Ale bezpośredniość i serdeczność Ojca Świętego te wszystkie lody przełamała.

U boku Jana Pawła II spędził ksiądz dziewięć ostatnich lat Jego posługi. Jak ksiądz wspomina ten czas?

- Była to dla mnie szczególna łaska i wyróżnienie. Mogłem się wiele nauczyć od Ojca Świętego Jana Pawła II. Był wyjątkowym człowiekiem. Mimo że takim samym jak my, to jednocześnie innym. Odróżniającym się swoim zachowaniem, sposobem mówienia. Stojąc przy Nim miało się poczucie bezpieczeństwa, czuło się niesamowitą dobroć i życzliwość. Był człowiekiem modlitwy. Można powiedzieć, że Jego życie było modlitwą. Z samego rana kładł się krzyżem w swojej sypialni, odmawiając cząstkę różańca świętego. Później szedł do kaplicy, modlił się. Codziennie też odmawiał "Ojcze nasz", "Zdrowaś Mario", "Wierzę w Boga", "Dziesięć przykazań", śpiewał godzinki. Wiemy, jak to robił, bo do tego nas przygotowywał. W ostatnich miesiącach modlił się, słuchając nas. Jan Paweł II był dla nas wzorem bycia człowiekiem, człowiekiem wielkiej wiary. Dzięki Niemu widzieliśmy, na czym polega dążenie do świętości

Rzeczywiście polski papież najbardziej lubił wtorki?

- Lubił. Wtorek to był dla Niego dzień wolny, mógł więcej czasu poświęcić na pisanie homilii, książek, czy listów pasterskich, a także odpocząć od codziennego trudu. Ale inne dni też lubił.

Przekazał relikwie pierwszego stopnia

Przekazał relikwie pierwszego stopnia

Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki przekazał parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, obchodzącej w tym roku 100-lecie, relikwie I stopnia błogosławionego Jana Pawła II. Dodajmy, że relikwie mogą być I, II i III stopnia. Relikwie I stopnia to części ciała - zazwyczaj krew albo włosy świętego lub błogosławionego oraz fragmenty Krzyża świętego.

Był ksiądz bardzo blisko Jana Pawła II, dużo listów otrzymywał z prośbą o modlitwę, na przykład o uzdrowienie?

- Do Ojca Świętego pisano bardzo dużo próśb, później wiele listów przychodziło z podziękowaniem za otrzymane łaski. Jan Paweł II zawsze odpowiadał "Bogu niech będą dzięki". I tych łask za Jego życia faktycznie było bardzo dużo, najwięcej związanych z łaską rodzicielstwa.

Po śmierci Jana Pawła II został ksiądz sekretarzem Benedykta XVI.

- Kiedy zostałem drugim sekretarzem u boku Benedykta XVI, było to dla mnie równiez wyróżnienie, ale i pewna kontynuacja. Ten papież w rozmowach często nawiązywał do swojego poprzednika, pytał mnie, jak było w danej sytuacji, co Ojciec Święty robił. Benedykt XVI darzył wielkim szacunkiem, wielką czcią polskiego Papieża. Był przedłużeniem Jego dobroci, życzliwości, a także Jego posługi, jeśli chodzi o doktrynę wiary.

Z Watykanu trafił ksiądz na Ukrainę. Jak się pracuje we Lwowie?

- Jest to kościół młody, odradzający się od dwudziestu lat. Kościół mocny wiarą, ponieważ przez lata komunizmu rodzice, dziadkowie, starali się przekazywać wiarę swoim dzieciom i wnukom. Ten kościół jest stale odradzający się, ale zaczyna być prężny, co nas bardzo cieszy.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie