Aromaty przeciw chandrze

Kiedy aura robi się nieznośnie monotonna, chłodna, deszczowa, terapię antydepresyjną można wspomagać dbaniem o siebie! Masaże, zabiegi kosmetyczne dodające wigoru skórze, pobyt w spa czy aromaterapia - to wszystko może zdziałać cuda.

Olejki eteryczne potrafią nie tylko zrelaksować, ale także działać stymulująco, dodawać wigoru. Pojawiają się też zabiegi sezonowe, które mają na celu poprawę jesiennego samopoczucia, cery.

- Od lat, w tym chłodnym sezonie, sprawdza się zabieg flash beaute marki Sothys - mówi Elżbieta Wesołowska z Gabinetu Kosmetyki Leczniczej i Upiększającej w Kielcach

- Jest to zabieg na twarz, proponowany nawet dla cer młodych. Bardzo krótki, ale nadający cerze promiennego blasku, bowiem w trakcie podaje się ampułkę z czystą postacią witaminy C. Wzbogacony elementami aromaterapii roztacza zapachy cytrusowe mandarynki i cedratu, które stymulują do działania, ożywiają. To świetna propozycja dla cer zmęczonych, poszarzałych. A efekty zabiegu można przedłużać w domu, korzystając z serum witaminowego jakie dostaje się po zabiegu.

Innym polecanym na jesienną chandrę zabiegiem może być zabieg Oxyliance, który nie tylko doskonale dotlenia zmęczoną skórę, ale także dzięki aromaterapii relaksuje, odpręża i wprawia w dobry nastrój. Zawiera między innymi zapachy wetiweru, lawendy, werberny.

- Jesienną chandrę najlepiej zażegnać dbając o swoją cerę, by nie traciła blasku, zdrowego i promiennego wyglądu zdobytego latem - mówi kosmetyczka - Zabiegi na twarz powinny być witalizujące, dodające energii, dotleniające skórę. Wiele terapii w gabinetach kosmetycznych opartych jest na aromaterapii, która pobudza do działania lub wręcz przeciwnie koi jesienny stres.

Polecałabym także zabiegi na ciało, wszelkiego rodzaju masaże, które przyniosą głęboki relaks i odprężenie. Pewność, że atrakcyjnie wyglądamy sprawi że, nawet szaruga za oknem będzie mieć mniejsze znaczenie.