Artur Jędrzejczyk: Dobrze wspominam Koronę

Dorota Kułaga: * W sobotę Legia Warszawa zagra na Arenie Kielc. Czy u ciebie ten mecz wywołuje dodatkowe emocje?
Artur Jędrzejczyk: - Na pewno, chociaż na razie koncentruję się na naszym środowym meczu z Zagłębiem Lubin (rozmawialiśmy we wtorek - przyp. red.). Mam nadzieję, że będę mógł zagrać w Kielcach, bardzo bym chciał wystąpił w tym pojedynku. Na pewno mam jakiś sentyment do Korony, grałem w niej jedną rundą, dobrze się czułem w tym klubie, pamiętam, że kibice też byli dla nas dużym wsparciem. Fajnie będzie tam wrócić i zagrać kolejny ligowy mecz.

* Pobyt w Kielcach był dla ciebie udany.
- Zgadza się. Grałem, zdobyłem doświadczenie, to było dla mnie bardzo ważne. To był fajny okres, dobrze wspominam pobyt w Koronie i zawsze chętnie będę do niego wracał.

* Utrzymujesz kontakt z kolegami, z którymi grałeś w Koronie?
- Tak, mam kontakt z kilkoma kolegami. Dobrze żyłem z chłopakami, mam dużo dobrych znajomych w tej drużynie. Miło będzie się spotkać. W klubie znam każdy kąt, ale szatni na pewno nie pomylę (śmiech).

Na mecz z Legią tylko z Kartą Kibica Korony

* Ostatnio dobrze wam idzie, zbieracie dobre recenzje, zdobywacie punkty.
- Cieszy to, że nasza gra jest dobrze odbierana. My staramy się wykonywać to, co mówi nam trener. Ważne jest to, że nie tracimy bramek, zachowaliśmy czyste konto bramkowe w meczu z Lechią Gdańsk (Legia wygrała 3:0), z Jagiellonią Bialystok (0:0), Lechem Poznań (0:0), Widzewem Łódź (2:0), Ruchem Chorzów (1:0), Wisłą Kraków (2:0), GKS Bełchatów (2:0). Mam nadzieję, że w Kielcach podtrzymamy tę dobrą passę. Gramy dobrze, wygrywamy, oby tak już zostało do końca tegorocznych występów.

* A jak oceniasz obecną Koronę?
- W telewizji obejrzałem ostatni mecz Korony z Widzewem, który zakończył się bezbramkowym remisem. Koledzy z Kielc potwierdzili, że dużo walczą, zostawiają serce na boisku. Korona to dobry zespół, miała udany początek sezonu, przez pewien czas była w pierwszej trójce, nawet na pozycji lidera. Może teraz ma troszkę gorszy okres, nie wygrywa tylu spotkań co na początku rundy, ale to na pewno jest dobra i solidna drużyna.

* Jaki wynik typujesz w sobotnim meczu?
- Przyjeżdżamy po trzy punkty, bo my w każdym meczu walczymy o zwycięstwo. Ale Korona na pewno też myśli o tym, żeby powiększyć swój dorobek punktowy. Zobaczymy jaki wynik będzie w sobotę, ale jedno jest pewne - będzie ciekawie.