Dorota Kułaga: * Nie udało się podtrzymać dobrej passy passy. Po 759 minutach straciliście bramkę i przegraliście 0:1.
Artur Jędrzejczyk: -Przyjechaliśmy po to, żeby zdobyć trzy punkty i wejść na fotel lidera. Niestety, nie udało się, przegraliśmy 0:1. Ale patrzymy już w przyszłość, za kilka dni czeka nas mecz z PSV Eindhoven, mam nadzieję, że pokażemy się w nim z dobrej strony. A wracając do spotkania z Koroną, to myślę, że pierwsza połowa nie była dla nas udana. W drugiej graliśmy już lepiej, ale nie udało się doprowadzić do wyrównania. Mieliśmy słabszy dzień i przegraliśmy.
* Może myślami byliście już przy wspomnianym meczu w Lidze Europy?
- Myślę, że nie. Zdarzają się słabsze spotkania. Tak jak już powiedziałem, przespaliśmy pierwszą połowę, w drugiej nie udało się odwrócić losów spotkania. Dużo utrzymywaliśmy się przy piłce, ale ciężko było o dogodne okazje do zdobycia bramki. Korona była dobrze zorganizowana, mądrze przesuwała krycie, grała ambitnie, konsekwentnie. Ciężko było się przedostać na jej pole karne. Zdobyła jedną bramkę i wygrała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?