Pierwszego dnia pobytu było zwiedzanie Brukseli. Wszyscy podziwiali katedrę Świętego Michała i Świętej Guduli, Wielki Plac i inne atrakcje. Nie mogło zabraknąć zakupów na brukselskiej starówce. Wielką popularnością cieszyły się dwie znane na cały świat belgijskie specjalności - czekolada i piwo, w które uczestnicy zaopatrywali się w sklepach i straganach dookoła Wielkiego Placu. - Generalnie nie lubię alkoholu, lecz dla belgijskiego piwa zrobiłem wyjątek - mówi Artur Trojanowski. - Muszę powiedzieć że bardzo mi smakowało. Równie pyszne były brukselskie czekoladki, których do domu przywiozłem kilka paczek - opowiada.
Drugiego dnia uczestnicy zameldowali się w Brugii. To miasto leżące na północy Belgii. Liczące prawie 140 tysięcy mieszkańców, znane jest pod mianem Wenecji Północy, a to z racji unikalnego układu urbanistycznego, obfitującego w wiele kanałów wodnych. Wszyscy byli oczarowani brugijską starówką i piękną architekturą. - Tu jest pięknie. Właściwie nie wiem, do czego to porównać. Rzadko widzi się coś takiego na żywo - mówił Artur Trojanowski. W tej części wycieczki uczestnicy zwiedzali także słynną Bazylikę Świętej Krwi, w której zdeponowano, jak głosi tradycja, kawałki tkaniny zabarwione krwią Chrystusa.
Ostatniego dnia przyszedł czas na wizytę studyjną w Parlamencie Europejskim. W jednej z sal wykładowych delegacja ze Świętokrzyskiego spotkała się z Zbigniewem Fąfarą, pracownikiem dyrekcji generalnej Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich Komisji Europejskiej, Anną Kowalską-Klockiewicz z Wydziału Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich Stałego Przedstawicielstwa Rzeczypospolitej Polskiej przy Unii Europejskiej, oraz Leszkiem Gasiem, pracownikiem Parlamentu Europejskiego. Nie mogło zabraknąć także dyskusji z Czesławem Siekierskim, gospodarzem spotkania. - Chcę powiedzieć, że Czesław Siekierski zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie. Rzeczowo odpowiadał na nasze pytania i widać było, że zna się na rzeczy. Za wartościowe uważam także rozmowy z przedstawicielem Komisji Europejskiej. Dzięki niej dowiedziałem się, na czym właściwie polegają tajniki unijnej polityki rolnej - mówił po wizycie w Parlamencie Europejskim Artur Trojanowski.
Na zakończenie uczestnicy wycieczki zobaczyli jeszcze Atominiom w Brukseli, ogromną konstrukcję zbudowaną na wystawę światową w 1958 roku i wielkie brukselskie posiadłości króla Belgii Filipa I. - To był naprawdę ciekawy wyjazd - podsumował w drodze powrotnej Artur Trojanowski.
Przypomnijmy, Artur Trojanowski na uroczystej gali w Targach Kielce odebrał tytuł Rolnika Roku 2016 w powiecie kazimierskim. Na co dzień prowadzi 17-hektarowe gospodarstwo, gdzie łączy kilka produkcji - uprawy zboża i warzyw, hodowlę trzody i bydła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?