Projekt nowelizacji zgłosił klub poselski KUKIZ’15. Jak podkreślono w uzasadnieniu, gabinety polityczne na szczeblu samorządowym stają się przyczółkiem do tworzenia miejsc pracy dla osób związanych partyjnie z urzędującymi władzami samorządowymi, a doradcy i asystenci nie posiadają żadnych kwalifikacji do zajmowania takiego stanowiska. Według szacunków pomysłodawców zmiany przyniosą około 50 milionów złotych oszczędności rocznie.
W obowiązującej jeszcze ustawie włodarze gmin, miast, powiatów oraz województw na czas pełnienia swojej funkcji mogą zatrudniać asystentów i doradców. W gminach do 20 tysięcy mieszkańców - maksymalnie trzy osoby, w gminach do 100 tysięcy mieszkańców - pięć osób, a w pozostałych gminach i województwach - siedem osób.
Na likwidację stanowisk włodarze będą mieli 14 dni od dnia wejścia nowelizacji w życie. Dokument przekazano na razie do Senatu. Potem podpis prezydenta.
Regulacja w największym stopniu dotknie marszałka województwa świętokrzyskiego Adama Jarubasa (PSL), który zatrudnia w sumie siedmioro asystentów i doradców. - Ci ludzie wykonują określoną pracę. To nie jest tak, że ktoś siedzi i się zastanawia, co zrobić z tak pięknie rozpoczętym dniem. Będę chciał w jakimś zakresie z doświadczenia i kompetencji tych ludzi korzystać dalej. Musimy to przeanalizować - mówi Adam Jarubas.
Jego zdaniem większość parlamentarna PiS oraz KUKIZ’15 postąpiła nieuczciwie. - Widać dualizm w podejściu, bo sobie posłowie zwiększają pensje i środki na biura - podkreśla Adam Jarubas.
- Mam jednego asystenta i od razu mówię, że w momencie, kiedy nowelizacja wejdzie w życie, zamierzam zatrudnić go ponownie, bo wykonuje świetnie swoją pracę - zaznacza Konrad Kronig, prezydent Skarżyska-Kamiennej. - Działanie rządu uważam za wybitnie niesprawiedliwe i polityczne, bo rząd pozostawił funkcje doradców i asystentów w przypadku ministrów i wojewodów, a zmianą regulacji uderzył w samorządy po to, by osłabić aktualnych włodarzy przed wyborami samorządowymi - dodaje Konrad Kronig.
- Mój asystent też dostanie propozycję dalszej pracy, bo utrata takiego pracownika byłaby ze szkodą dla lokalnej społeczności - podkreśla Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego. Co sądzi o zmianie ustawy? - To uderzenie polityczne. Chęci były dobre, ale wykonanie słabe - mówi Jarosław Górczyński.
Asystenci i doradcy w Świętokrzyskiem:
- Adam Jarubas - doradcy: Kazimierz Długosz do spraw edukacji, Andrzej Łukasik do spraw międzynarodowych, Jerzy Pyrek, Barbara Zamożniewicz oraz Krzysztof Adamczyk. Asystenci: Adam Ochwanowski oraz Robert Biernacki.
- Asystent Konrada Kroniga - Jakub Bilski.
- Asystent Jarosława Górczyńskiego - Tomasz Gębka
Średnie zarobki asystentów i doradców wynoszą między trzy a pięć tysięcy złotych brutto.
ZOBACZ TAKŻE: "Oczekujemy projektów, które wyeliminują niekonstytucyjność poprzednich ustaw"
(Źródło:TVN24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?