Około godziny 12 we wtorek do dwóch 16-latek, wracających ze szkoły kielecką ulicą Biskupa Kaczmarka, podszedł mężczyzna. Nastolatki opowiadały potem, że zaciągnął je na pobliską budowę, a tu próbował molestować.
- Dziewczyny mówią, że dotykał je w miejscach intymnych. Na szczęście zdołały się wyrwać i uciec, jedna natychmiast zadzwoniła do nas - opowiada oficer kieleckiej policji.
Zaraz po zdarzeniu policjanci zatrzymali 40-letniego kielczanina podejrzewanego o tę napaść, ale nie mogli go przesłuchać, bo dostał ataku choroby. Trafił do celi w komendzie policji, gdzie dochodzi do siebie.
- Sprawdzamy, czy mężczyzna może odpowiadać także za inne tego rodzaju przestępstwa w rejonie osiedla Czarnów - dodaje policjant. Wśród zdarzeń, które weryfikują funkcjonariusze, jest napaść na 29-letnią kobietę, która została zaatakowana w niedzielną noc, gdy szła na papierosa. Policjanci sprawdzają także, czy 40-latek mógł mieć związek z atakiem na 24-latkę. Obie te kobiety zdołały wyrwać się napastnikowi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?