MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o posiłki w Kielcach. "W jedzeniu są włosy i paznokcie!"

Ewa Łukomska
Korzystający z posiłków finansowanych przez Miejski Ośrodek Pomozy Rodzinie w Kielcach narzekają na ich jakość.
Korzystający z posiłków finansowanych przez Miejski Ośrodek Pomozy Rodzinie w Kielcach narzekają na ich jakość. Aleksander Piekarski
Leszek Pieczyński, prezes Stowarzyszenia Hic Et Nunc - Tu i Teraz, poinformował nas o kłopotach, z jakimi mierzą się podopieczni Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach, podczas odbierania posiłków wydawanych przez bary na zlecenie wspomnianej instytucji.

Zgodnie z jego relacją, posiłki te są niepełnowartościowe, ale to jest prawdopodobnie najmniejszym problemem...

- Posiłki przygotowywane w barach współpracujących z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie często odgrzewane są nawet po kilka razy, przez co tracą wartość. Co gorsza, w jedzeniu można znaleźć włosy, paznokcie, czy też druty ze zmywaka. Panie pracujące przy wydawaniu posiłków nie noszą właściwych nakryć głowy. Klienci, którzy zgłaszają obiekcje dotyczące jakości jedzenia są traktowani niegrzecznie - często dochodzi do awantur. Niestety, pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie nie reagują na interwencje - mówił Leszek Pieczyński.

W sprawie zgłoszonego problemu skontaktowaliśmy się z Katarzyną Gonciarz, zastępcą kierownika Działu Usług Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. - Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnych skarg od podopiecznych niezadowolonych z jakości posiłków czy też obsługi. Jedyny sygnał w tej sprawie pochodził od pana Leszka Pieczyńskiego, który twierdził, że podobne opinie przekazują mu ludzie stołujący się w barach, jednak do nas takie informacje nie dotarły. Bary są pod stałą kontrolą Powiatowego Inspektora Sanitarnego - na bieżąco monitorowana jest jakość posiłków. My także sprawdzamy lokale pod kątem obsługi oraz warunków. Takie kontrole odbywają się codziennie i są potwierdzane odpowiednimi protokołami. Jeśli mimo naszych starań podopiecznym nie odpowiada konkretny bar, zawsze mogą go zmienić. Z kolei wspomniany spadek liczby abonamentów nie miał związku z jakością wydawanych posiłków, ale ze zmianą przepisów, a dokładniej z kryterium dochodowym, które niektórzy przestali spełniać - wyjaśniała Katarzyna Gonciarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie