- Gaz, który był umieszczony w zbiorniku służył do hartowania narzędzi, jakie są wytwarzane w tej firmie. Okazało się po naszym przybyciu, że zawór w zbiorniku prawdopodobnie na skutek eksploatacji uszkodził się i azot wydobywał się do pomieszczenia, w którym stał zbiornik. Ten gaz nie jest wyjątkowo szkodliwy dla ludzi, ale wysokie jego stężenie mogłoby mieć negatywne skutki dla przebywających w pomieszczeniu osób. Zabezpieczyliśmy miejsce i poczekaliśmy na przybycie pracowników, którzy zmienili zawór - informował Andrzej Rybiski, zastępca komendanta kieleckich strażaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?