W niedzielne popołudnie w regionie kazimerskim szalały nawałnice, a potężna ulewa dotarła także do Skalbmierza. Nie przeszkodziło to jednak w dobrej zabawie, impreza na placu giełdy rolnej była bardzo udana.
- Trzy lata przerwy uświadomiły nam, że warto wrócić do Babiego Lata. Ta impreza fantastycznie promuje naszą gminę, nasz region. To połączenie tradycji z nowoczesnością - podkreślił, otwierając festyn, wiceburmistrz Skalbmierza Mirosław Magnes.
Główną część programu artystycznego stanowiły występy zespołów folklorystycznych - z regionów świętokrzyskiego i malopolskiego. Barw Skalbmierza bronili Drożanie i Kapela Zganioki, prezentowali się też na scenie, między innymi: Zespół Pieśni i Tańca Gnieździska, Kapela Maćka Sobonia z Pińczowa. Z Małopolski przyjechali... prawdziwi górale, a zespoły Robcanie i Robcusie porwały publiczność do wspólnej zabawy. Główną atrakcją wieczoru był Jerzy Kryszak - popularny aktor, parodysta, gwiazda polskiej sceny kabaretowej.
Stoiska kół gospodyń aż uginały się od smakowitości. Regionalne potrawy serwowały panie: z Grodzonowic, Sielca Kolonii, Kobylnik, Drożejowic, Boszczynka, Baranowa, Zakrzowa, Krępic, Tempoczowa Rędziny. W sektorze górali z Rabki-Zdroju królował pieczony baran z rożna, można też było kupić oscypki, oscypki w boczku, kiszkę czy kiełbasę góralską. Efektownie prezentowali się "harleyowcy" z małopolskiego Miechowa, zaś na najmłodszych czekało wesołe miasteczko z wielką karuzelą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?