Babka i matka winne śmierci dziecka. Ponowny wyrok w procesie o zabójstwo noworodka z powiatu sandomierskiego

Policjanci otrzymali sygnał od pracownicy opieki społecznej, że mieszkanka gminy była w ciąży, ale nie ma dziecka. Z ustaleń śledczych wynika, że teraz 32-letnia matka dziecka i 67-letnia babka noworodka jeszcze przed narodzeniem maleństwa ustaliły, że wspólnie pozbawią je życia. Feralnego dnia 32-latk położyła się w łóżku, gdy zaczęła się akcja porodowa, jej matka odebrała poród, a następnie wzięła nowo narodzoną dziewczynkę i zatkała jej ręką otwory dróg oddechowych przytrzymując rękę przez jakiś czas. Biegli orzekli, że dziecko zmarło przez gwałtowne uduszenie. Według nich ciąża byłą donoszona, a dziecko w pełni dojrzałe. Urodziło się.

W procesie ustalono, że babka dziecka wyniosła maleństwo do sąsiedniego, niezamieszkanego domu i ułożyła je na pryzmie śmieci lekko tylko zakrywając zwłoki noworodka innymi odpadami. Policjanci znaleźli ciało dziecka miesiąc po jego urodzeniu. Badania genetyczne potwierdziły, że matką jest 32-latka. Kobiety usłyszały zarzut zabójstwa dziecka, nie przyznawały się do winy. Sąd Okręgowy w Kielcach, gdzie toczył się proces we wrześniu ubiegłego roku skazał młodszą kobietę na 8 lat więzienia, zaś starszą na 13 lat pozbawienia wolności. Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił wyrok do ponownego rozpoznania, proces ruszył wiosną tego roku. Niedawno zapadł ponowny wyrok w tej sprawie.

- Sąd skazał starszą z kobiet na 13 lat pozbawienia wolności uznając ją za winną z
arzucanych jej czynów - informowała sędzia Monika Gądek - Tamborska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.

Młodsza z kobiet w pierwszym wyroku została skazana na 8 lat wiezienia, zaś w drugim sad zdecydował, że zostanie pozbawiona wolności na 6 lat. - Wydając wyrok sąd wziął pod uwagę to, że w momencie zdarzenia kobieta miała ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do pokierowania swoimi czynami - uzupełniała sędzia Gądek -Tamborska.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC