Doktor Jarosław Miszczuk, kierownik Kliniki Chirurgii Naczyniowej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym wyjaśnia, że wszyscy pacjenci, u których zauważono nieprawidłowość zostali skierowani do lekarzy Podstawowej Opieki Zdrowotnej, którzy powinni zalecić im dalszą diagnostyką. – Nie każde poszerzenie aorty jest bowiem tętniakiem, a nie każdy tętniak wymaga leczenia operacyjnego – podkreśla doktor Jarosław Miszczuk.
Jak dodaje specjalista, w przypadku poszerzenie aorty od 3 centymetrów konieczna jest obserwacja. Natomiast operacja jest niezbędna, gdy tętniak ma średnicę od 5 do 5,5 centymetrów. – Dzięki programowi, mamy szanse rozpoznać i zoperować chorych przed pęknięciem tętniaka, co daje im kilkakrotnie wyższe szanse na przeżycie - wyjaśnia lekarz.
- Śmiertelność po operacji planowej wynosi około 1 procent, w przypadku pęknięcia aż 50-75 procent. Od kilku lat obserwujemy spadek liczby chorych z pękniętymi tętniakami. Mamy nadzieje, że dzięki wczesnemu wykryciu stanie się to rzadkością – stwierdził doktor Jarosław Miszczuk.
Kilkadziesiąt osób pod obserwacją
Tętniak aorty brzusznej oznacza nadmierne poszerzenie średnicy aorty brzusznej. Im większa średnica, tym większe ryzyko pęknięcia tętniaka, które może prowadzić do krwotoku, wstrząsu, a dalej do śmierci.
Jednak wczesne rozpoznanie i leczenie oraz właściwa opieka dają pomyślne rokowania. - W tym roku do tej pory przebadaliśmy około 100 osób. U 50 pacjentów wykryliśmy poszerzenie aorty brzusznej, z czego pięć osób skierowaliśmy do leczenia operacyjnego. Pozostali pozostają pod obserwacją. Dzięki takim wynikom widać, że program ma sens i spełnia swoje zadanie - podkreśla kierownik Kliniki Chirurgii Naczyniowej.
Atakuje po cichu
Program jest o tyle ważny, że tętniak aorty brzusznej nie daje żadnych niepokojących objawów. - Te szczególne przypadki, gdy objawy występują nie powinny w ogóle wpływać na obraz sprawy, ponieważ w olbrzymiej większości tętniak rośnie zupełnie bezobjawowo do momentu pęknięcia - zwraca uwagę doktor Jarosław Miszczuk. W przypadku pęknięcia tętniaka, konieczna jest natychmiastowa operacja.
Ryzyko tętniaka aorty brzusznej jest szczególnie wysokie u mężczyzn około 65. roku życia. - Częstotliwość występowania tętniaków wzrasta wraz z wiekiem. Najwięcej tętniaków aorty brzusznej wykrywamy w populacji ludzi starszych, po 60. roku życia. Zwykle są to mężczyźni palący papierosy. To główne czynniki ryzyka - dodaje specjalista.
W roku 2018 w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach programem objęto 300 osób. W 2019 roku w placówce przebadanych ma zostać łącznie 600 osób.
Wciąż można skorzystać
„Ogólnopolski program badań przesiewowych w kierunku tętniaka aorty brzusznej” kierowany jest do konkretnej grupy pacjentów: powyżej 65. roku życia, u których występują takie czynniki ryzyka sercowo-naczyniowego, jak: palenie papierosów, nadciśnienie tętnicze i otyłość. Bardziej zagrożeni wystąpieniem choroby są mężczyźni.
Rejestracja pacjentów jest prowadzona pod numerem telefonu: 22 417 13 25. Infolinia czynna jest od poniedziałku do piątku, w godzinach 9-18.
Badania realizowane będą sukcesywnie w weekendy.
Celem akcji, która prowadzona jest ze środków finansowych będących w dyspozycji Ministerstwa Zdrowia, w ramach Programu Profilaktyki i Leczenia Chorób Układu Sercowo-Naczyniowego na lata 2017-2020, jest zmniejszenie umieralności z powodu tętniaków aorty brzusznej.
U osób, które zakwalifikują się do programu wykonywane jest badanie USG.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
