Bajeczne widoki na Świętym Krzyżu. Tu zima zachwyca i rzeźbi piękne kształty na drzewach i budynkach. Zobacz zdjęcia

Święty Krzyż zwany inaczej Łysą Górą to wzniesienie położone w gminie Nowa Słupia. Tamtejszy klasztor to jeden z piękniejszych i najcenniejszych zabytków naszego regionu. Ale Święty Krzyż zachwyca nie tylko ze względu na swoją bogatą historię. Zimą tworzą się tu widoki jak z powieści o "Królowej Śniegu"! Zobacz zdjęcia Świętego Krzyża zrobione przez naszego fotoreportera.

Święty Krzyż to szczyt o wysokości 594 metrów położony we wschodniej części pasma Łysogór. Jest to druga góra po Łysicy pod względem wysokości w Górach Świętokrzyskich. Na szczycie góry znajduje się tak charakterystyczne dla Gór Świętokrzyskich skalne rumowisko - gołoborze, ścisły rezerwat przyrody obejmujący las jodłowo-bukowy, pozostałości wału kultowego przedchrześcijańskiego, Klasztor Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej i muzeum parku narodowego. Na szczycie znajduje się także Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze z masztem o wysokości z masztem o wysokości 157 metrów.

Postanowiliśmy odwiedzić Święty Krzyż w niedzielę, 5 lutego. Wędrując po terenie, należało uważać, bo śniegu napadało tyle, że łatwo można było w niego wpaść, a już trudniej się wydostać. Widoki roztaczające się z tego miejsca za każdym razem są niesamowicie ujmujące. Czas nakręcić tu "Krainę Lodu" w wersji z aktorami!

Święty Krzyż jest miejscem szczególnym, tysiącletnim sanktuarium, pierwszym sanktuarium narodowym w Polsce. Święty Krzyż funkcjonował kilkaset lat wcześniej, zanim - mówiąc kolokwialnie, "objawiła się" Jasna Góra. Do naszego opactwa przychodzili wielcy ludzie, królowie, książęta, magnaci, ale także prosty lud. W 1819 roku nastąpiła dramatyczna kasata klasztoru, relikwie Krzyża Świętego zostały przeniesione do Nowej Słupi, ale po dwóch latach znów tutaj trafiły. Pomimo tego, że w sanktuarium nie było już zakonników to ono nigdy nie przestało funkcjonować. Zawsze przychodzili tutaj pielgrzymi, byli księża do obsługi sanktuarium. Na Świętym Krzyżu, przez ponad sto lat było też ciężkie więzienie, całe skrzydło zachodnie było zajęte przez więźniów, ale kościół i część klasztoru zawsze tu funkcjonowały.