Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bajoro na nowiutkim Orliku w Staszowie. Woda stoi od kilku dni

Marcin Jarosz
M. Jarosz
Wybudowany na staszowskim osiedlu Pipała kompleks boisk sportowych ze sztuczną nawierzchnią robi wrażenie. Zwłaszcza po deszczach, gdy zamiast zabawy można podziwiać oczka wodne. Problem jest. Winnych nie ma.

Kompleks budowany przy ulicy Mickiewicza miał dać tutejszej młodzieży sposobność do oderwania się od komputera i spożytkowania swoich sił na sztucznej i oświetlonej nawierzchni.

Dodatkowo zamysł inwestorów był taki, aby okoliczny teren ładnie urządzić i wzbogacić o kolejne atrakcje. Wybudowano plac zabaw i wiatę do grillowania. Radość skończyła się jednak wraz z pierwszym deszczem…

Całość otwarto 29 października ubiegłego roku. Od momentu przecięcia wstęgi Orlik zaczyna przynosić kłopoty. Wystarczy większy deszcz, aby na płycie obu boisk pojawiły się kałuże, a cała, ładnie urządzona okolica stanęła pod wodą.

Kto winien? Więcej w piątek w Tygodniku Powiśla oraz na www.echodnia.eu/staszow

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie