Po wpisaniu placówki do rejestru w ciągu dwóch tygodni był zobowiązany ją skontrolować by ocenić czy spełnia wymagania. - Właśnie przystępuję do spisywania uchybień - powiedział Wiesław Wyszkowski. - 80 procent dotyczy spraw porządkowych. Bo nikomu w schronisku nie można odmówić zaangażowania, zwierzętom, jest na pewno lepiej, jednak panuje tam bałagan.
Wiesław Wyszkowski zaproponował by zorganizować szkolenie dla wolontariuszy i pracowników i zacząć wymagać uporządkowanego działania. - Nie można mieszać karmy ze środkami do dezynfekcji, rzeczy trzeba odkładać na miejsce by można je było znaleźć - wymieniał. - Są to drobne sprawy, podobnie jak usunięcie pajęczyn czy porządek w pomieszczeniu biurowym, które można poprawić od ręki i tego oczekuję od pracowników.
Inspektor zalecił też wydzielenie kociarni w dawnym pomieszczeniu socjalnym. Byłoby to miejsce dla kotów po wypadkach, łatwo połączyć go z wybiegiem - argumentował. Te wymagające naprawy rzeczy mają zostać wykonane do końca kwietnia. Schronisko może jednak działać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?