Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bałam się, ale warto było

ML
- Ludzie są w ogóle bardziej tolerancyjni niż kiedyś. Warto otworzyć się na świat.
- Ludzie są w ogóle bardziej tolerancyjni niż kiedyś. Warto otworzyć się na świat.
Jak funkcjonuje niepełnosprawny student w warunkach kieleckiej uczelni opowiada Weronika, 21 - letnia studentka AŚ.

Kiedy zdecydowałaś się wyjść do ludzi?

Weronika: Do drugiej klasy gimnazjum uczyłam się indywidualnie w domu. Bardzo chciałam iść do szkoły, uczyć się normalnie, jak moi rówieśnicy. Poprosiłam rodziców, by się zgodzili. Trochę się obawiali, ale w końcu powiedzieli "tak". Od trzeciej klasy chodzę do szkoły ze wszystkimi.

Jakie obawy mieli rodzice?

Nie tyle bali się reakcji ludzi na mnie, jakiegoś odtrącenia, co problemów z dojeżdżaniem. Zobaczyli jednak, że sobie radzę i już się tak nie martwią.

O Weronice

O Weronice

Studiuje na I roku Informacji Naukowej i Bibliotekoznawstwa na Akademii Świętokrzyskiej.
Urodziła się z przepukliną oponowo - rdzeniową. Skutkiem tego jest niski wzrost, kłopoty z chodzeniem i kręgosłupem.

W jaki sposób rodzice Ci pomagają?

Staram się być samodzielna. Do szkoły jeżdżę co dzień autobusem z Łącznej, jakieś 20 km. Nie sprawia mi to kłopotu. Wysiadam na przystanku na IX Wieków. Do szkoły przy ul. Leśnej to już bardzo blisko.

Jak podchodzą do Ciebie koledzy, wykładowcy?

Dziś ludzie są bardziej tolerancyjni niż kiedyś. Traktują mnie bardzo po koleżeńsku. Wykładowcy nie dają mi żadnej taryfy ulgowej. Nawet nie pomyślałam, że mogliby.

Dlaczego wybrałaś ten kierunek: Informacja Naukowa i bibliotekoznawstwo? Lubisz czytać?

Uwielbiam czytać. Książki, zwłaszcza przygodowe, są moją pasją. Poza tym jest to kierunek, który nie ogranicza mnie jako osoby niepełnosprawnej. Zawód bibliotekarki nie wymaga pracy fizycznej.

Jesteś zadowolona z takiego wyboru? Jaki jest Twój ulubiony przedmiot?

Weronika: Tak, bardzo mi się tu podoba. Strasznie lubię zajęcia z bibliotekarstwa, prowadzi je magister Konopka. Przedmioty są w sam raz dla mnie.

W jakiej bibliotece siebie widzisz za parę lat?

Chciałabym dostać pracę w publicznej, najlepiej w jakiejś małej miejscowości. Myślę, że tam mogłabym się spełniać zawodowo.
Mówiłaś, że bardzo chcesz się uczyć. Czym są dla Ciebie studia?

Są przepustką do życia normalnego na tyle, na ile się da. Bez studiów już mogłabym zamknąć się w czterech ścianach. Są szansą i każdemu, kto jest w podobnej sytuacji powiem, że warto próbować, warto się starać. Trzeba przełamać w sobie bariery. Cieszę się bardzo, że parę lat temu odważyłam się otworzyć na świat. Rodzice są ze mnie bardzo dumni. Naprawdę można się cieszyć życiem.

Dzięki za rozmowę i powodzenia!

Dzięki!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie