Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barszcz Sosnowskiego w Świętokrzyskiem. Większość gmin nie traktuje sprawy poważnie

Izabela Mortas [email protected]
Sprawdziliśmy, jak gminy radzą sobie z barszcze Sosnowskiego i czy problem traktują poważnie. Niestety większość nie przywiązuje wagi do zagrożenia.

Obszary występowania barszczu Sosnowskiego w Świętokrzyskiem

Obszary występowania barszczu Sosnowskiego w Świętokrzyskiem

Trwa nasza akcja - razem tworzymy mapę zagrożeń barszczem. Otrzymujemy od Państwa sygnały z terenu całego województwa. Oto potwierdzone miejsca:
Końskie - przy rzece Czarnej
Chęciny - szlak turystyczny wiodący na Górę Zelejową
Kielce - na terenie rezerwatu przyrody Wietrznia
Sędziszów- dawne tereny PGR, teren Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego Caritas;
Wodzisław - teren nadleśnictwa w Sielcu, w okolicy cieku Mozgawa za zalewem w kierunku Piotrkowic;
Grzybów- wzdłuż drogi wojewódzkiej 757, ale też w okolicach lasów, na terenach lubianych przez grzybiarzy, w Kuczo-łępach;
Osiek- działki prywatne we wsi Ossala-Lesisko,
Opatów, Lipnik, Dwikozy, Wilczyce- nad rzeką Opatówką.
Czekamy na sygnały 801 164 279 listy na adres [email protected]

O tym, że z barszczem Sosnowskiego nie ma żartów w naszym województwie już się przekonaliśmy. W zeszłym tygodniu do poparzenia doszło w gminie Sędziszów w powiecie jędrzejowskim. Postanowiliśmy ponownie przyjrzeć się działaniom gmin i sprawdzić, czy problem zbagatelizowali, czy próbują go zwalczać.

Poważnie temat traktuje się w gminie Sędziszów, gdzie z chwastem walczy się od lat.- Co roku przeznaczamy około 20 tysięcy złotych na koszenie chwastu i opryski. Na dzisiaj wycięliśmy chwasty, opryskaliśmy go zalecanymi preparatami. To nie wystarczy. Musimy podjąć kompleksową, kilkuletnią walkę, dlatego prosiliśmy o dodatkowe pieniądze w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach i takie najprawdopodobniej otrzymamy. Jeśli nie - będziemy występować o wsparcie z narodowego funduszu - zapewnia Wacław Szarek, burmistrz miasta i gminy Sędziszów. Pracownicy urzędu są także w stałym kontakcie z zespołem naukowców z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, gdzie podjęto efektywną walkę z uporczywym chwastem.

W Grzybowie w gminie Staszów, gdzie sytuacja jest też alarmująca władze gminy zamierzają podjąć podobną walkę.

- Na pewno skontaktujemy się ze specjalistami z Krakowa, aby zasięgnąć porady, jak skutecznie wyplenić chwast. Na razie usunęliśmy roślinę, ale przygotowujemy kompleksowy program walki z nią. Chcemy na to pozyskać dodatkowe pieniądze - wyjaśnia Ewa Kondek, zastępca burmistrza.

Niestety inne gminy, gdzie występuje zagrożenie barszczem Sosnowskiego praktycznie nie interesują się problemem. A z tym, zdaniem specjalistów, trzeba walczyć już wiosną, kiedy barszcz zaczyna rosnąć, a nie wtedy, gdy ma już 3 metry wysokości.

W tym roku, po śmierci wskutek poparzeń przez barszcz Sosnowskiego mieszkanki Małopolski Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeznaczył na walkę z toksyczną rośliną około 4 milionów złotych na teren całej Polski. Gminy mogą jeszcze składać wnioski w Warszawie. Dodatkowe pieniądze - 250 tysiecy złotych na walkę z barszczem przeznaczy teżWojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach.Jak informuje jego szef Andrzej Pałys w poniedziałek będzie ogłoszony nabór wniosków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie