Paweł Kotwica: Po turnieju w Alicante nie miałeś chyba aż takiej traumy jak ci z reprezentantów Polski, którzy tam grali?
Bartłomiej Tomczak, lewoskrzydłowy Vive Targi Kielce: - Czuję się członkiem tej reprezentacji, bo do ostatniej chwili brałem udział w przygotowaniach do turnieju kwalifikacyjnego i na swój sposób odczułem to, że nie udało się chłopakom awansować do Londynu. Ale teraz trzeba myśleć o następnych celach, które postawił przed nami zarząd klubu - zdobyciu pucharu i mistrzostwa kraju.
W ostatnich trzech latach dwa razy grałeś w finałach Pucharu Polski, ale "po drugiej stronie barykady", w barwach Zagłębia Lubin, które nasza drużyna pokonała we Włocławku w 2009 roku 26:16 i rok później w Lublinie 38:27.
- We Włocławku zagraliśmy zupełnie bez wiary, koledzy z Kielc wygrali z nami dziesięcioma bramkami, ale w pierwszej połowie "jechali" nas w pewnym momencie chyba trzynastoma golami. Trochę inaczej wyglądało to w Lublinie, gdzie do 40 minuty walka była w miarę wyrównana i dopiero to, że Kielce miały 16 wyrównanych zawodników, zadecydowało o ich zwycięstwie. Nie mam na koncie Pucharu Polski, dlatego podwójnie mi zależy, żeby w niedzielę wraz z kolegami go podnieść.
W zeszłym roku Vive Targi Kielce zdobyło puchar w Płocku, wygrywajac z Wisłą różnicą 13 bramek. Oglądałeś ten mecz?
- Tak, Wisła zagrała tak, jak my z Vive we Włocławku. Tym bardziej było to dla mnie dziwne, że grała u siebie. A Vive zagrało rewelacyjne zawody i pokazało różnicę, która dzieliła oba zespoły.
Teraz też wszyscy spodziewają się niedzielnego finału Kielce - Płock. Ty też?
- Na pewno i oni, i my, to faworyci półfinałów. Znamy Wisłę bardzo dobrze, graliśmy z nią w tym sezonie dwa razy i choć nie były to łatwe zawody, to jednak udowodniliśmy swoją wyższość. Oglądałem bardzo dużo meczów drużyny z Płocka w Lidze Mistrzów. Wnioski mam takie, że gra ona momentami bardzo dobrą piłkę ręczną. Ale myślę, że z takim potencjałem, jaki mamy, powinniśmy sobie poradzić. Tym bardziej, że gramy przed własną publicznością, która na pewno da nam wsparcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?